Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Pyrzowic wylatują czołgi, konie i opłatki

Teresa Semik
Operatorzy cargo i poczty kurierskiej przewieźli w tym roku z Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice (albo na pyrzowickie lotnisko) 6500 ton ładunków - dwa razy więcej niż przed rokiem.

Z Pyrzowic leciały do Algierii papierosy, do Malezji czołgi "Twardy", do Czadu uzbrojenie dla naszych żołnierzy z misji pokojowej. Podczas pożaru w kopalni na Ukrainie samoloty transportowały sprzęt gaśniczy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. Na misje w Afryce odprawiano np. foremki do opłatków i częstochowskie medaliki. Z pyrzowickiego lotniska wylatywała też pantera śnieżna - wieziono ją do Kazachstanu, gdzie w zoo czekał na nią przystojny samiec. Z kolei z Kanady do Pyrzowic przylatują głównie farmaceutyki, elektronika oraz części do maszyn. Codziennie na podkatowickim lotnisku odprawia się ok. 30 ton ładunków.

- Chcemy być centrum cargo na Polskę południową - mówi Artur Tomasik, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.

W porcie są obecne światowe firmy kurierskie - DHL, UPS, FED express. Fracht lotniczy jest co prawda drogi, ale za to szybki i pewny. Samolotami przewożono już konie, materiały niebezpieczne, okna. Drogą powietrzną można przewieźć wszystko, co mieści się w drzwiach samolotu. Najwięcej przesyłek kursuje do Niemiec i Włoch.

Na tegoroczny wzrost przewozów wpływ miało uruchomienie jesienią 2009 r. pierwszego w historii polskiego lotnictwa bezpośredniego połączenia cargo do Kanady.

Samoloty, o ładowności ok. 45 ton, latają w każdy weekend. GTL prowadzi rozmowy z kolejnymi operatorami lotniczego cargo, którzy są zainteresowani uruchomieniem stałych połączeń z Azją. Do 2013 roku w Pyrzowicach ma powstać nowy terminal cargo. Wtedy starty i lądowania samolotów możliwe będą 24 godziny na dobę siedem dni w tygodniu.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto