Zaglądamy do prasy - dziś bezpłatna gazeta "Gliwiczanie razem"

Na nasze biurko trafił styczniowy numer „Gliwiczan" z rąk samego naczelnego, Zbigniewa Lubowskiego, zaglądamy więc na te łamy.

Pierwszą stronę zajmuje artykuł, który Dariusz Jezierski wywołał na swoim panpage'u na Facebooku. Na info-poster.eu opisywał sprawę strażniczki miejskiej w Gliwicach, zmuszanej - jak zeznała w prokuraturze - do zrywania referendalnych plakatów.

Sprawa obiegła za sprawą Jezierskiego gliwickie media. Jaki będzie finał? To już zależy od prokuratora.
(11 lutego w Hotelu Mikulski o godz. 17. będzie okazja spotkać się z Jezierskim, który drąży sprawy gliwickich spółek miejskich).

W tym także wydaniu Andrzej Jarema Suchorowski (niegdysiejszy pełnomocnik komitetu referendalnego) rozprawia się z pomysłem płatnego parkowania w Gliwicach. Nas artykuł nie powalił - ale ponarzekać każdy może.

Najwięcej emocji Czytelników może wzbudzić arykuł Katarzyny Długosz i Jadwigi Faratek. Nosi tytuł „Wodne obrachunki". „Zgadnijcie, kto w Gliwicach znajmuje się dostarczaniem ludziom wody i odprowadzaniem ścieków? GAZELA BIZNESU i GEPARD BIZNESU" - czytamy w tym artykule. I jeszcze więcej - o najróżniejszych gratyfikacjach pieniężnych, jakimi jest wynagradzamy prezes wodociągów i wiceprezes.

Kwoty mogą zrobić wrażenie.

Jak zaznacza red. Lubowski - wszystko poparte szczegółowymi analizami.

Na zakończenie w cyklu „Parada osobliwości" redakcja prezentuje sylwetkę nowego prezesa Piasta SA.
„Warto się z nią zapoznać, bo jest wyjątkowo barwna" -zachęca autor, czyli Grzegorz Muzia. Tytuł tekstu to „Zdolniacha".

Przypomnijmy, że pismo wydaje Stowarzyszenie Gliwiczanie Razem, które było wśród inicjatorów referendum.
Jest rozdawane. Deklarowany nakład to 20 tys. egzemplarzy.

Gazeta jest jeszcze w mieście dostępna - zapewnia red. Lubowski.