Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zagroził siekierą i zaczął dotykać nastolatkę. Gwałciciel w Gliwicach? Policja dementuje!

zal/mat. policji
sxc.hu
Do oczekującej na autobus 17-latki podszedł nieznany mężczyzna w wieku 25-30 lat. Zagroził dziewczynie małą siekierą, po czym próbował ją dotykać...

Gwałciciel w Gliwicach? Policja dementuje!

Od czwartku gliwiccy policjanci otrzymują telefony i maile od osób, do których dotarły informacje o zgwałceniach. Zaniepokojeni gliwiczanie pytają, czy są one prawdziwe. Mundurowi dementują! Przekazywane z ust do ust wiadomości przybierają powoli formy miejskiej legendy i niepotrzebnie potęgują emocje. A przyczyną plotek stało się prawdopodobnie zdarzenie, o jakim poinformowano policję we wtorek. Nieznany mężczyzna próbował dokonać tzw. innej czynności seksualnej na 17-latce.

Zagroził siekierą i zaczął dotykać nastolatkę

Wydział Kryminalny KMP w Gliwicach prowadzi dochodzenie dotyczące zawiadomienia o usiłowaniu doprowadzenia do innej czynności seksualnej. Zdarzenie miało miejsce 6 października w godzinach przedpołudniowych w pobliżu skrzyżowania ul. Elsnera i Tarnogórskiej.

Do oczekującej na autobus 17-latki podszedł nieznany mężczyzna w wieku 25-30 lat. Zagroził dziewczynie małą siekierą, po czym próbował ją dotykać. Przestraszył się jednak krzyku oraz zdecydowanej reakcji nastolatki. Uciekł, odjeżdżając na małym, najprawdopodobniej dziecięcym rowerze.

Zaczepiona gliwiczanka zapamiętała, że napastnik był od niej wyższy (wzrost poszkodowanej: 176 cm), twierdzi też, że wyczuła od mężczyzny zapach charakterystyczny dla osób bezdomnych.

Policjanci proszą wszystkich, którzy mają podejrzenia co do sprawcy, o przekazywanie informacji pod nr tel. 32 336 92 55 (całą dobę), na maila: [email protected] lub na specjalną policyjną skrzynkę (anonimowo) KLIKNIJ TU

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto