Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamieszki w Knurowie: Trwa śledztwo i szacowanie strat

Paweł Pawlik
W niedzielę, 3 maja, doszło do największej bitwy na ulicach Knurowa. Zatrzymano 28 szalikowców
W niedzielę, 3 maja, doszło do największej bitwy na ulicach Knurowa. Zatrzymano 28 szalikowców Arkadiusz Ławrywianiec
150 tysięcy złotych strat finansowych, 17 rannych policjantów, 40 osób z zarzutami - to jeszcze nie zamknięty bilans po wydarzeniach w Knurowie.

Zamieszki w Knurowie: Trwa śledztwo i szacowanie strat

Przypomnijmy, w trakcie burd podczas meczu czwartoligowej Concordii Knurów z Ruchem Radzionków, doszło do śmiertelnego wypadku. W wyniku postrzału gumową policyjną kulą, zmarł 27-letni Dawid, kibic Concordii.

W wyniku tego zdarzenia, podburzeni kibice doprowadzili do zamieszek na ulicach miasta trwających przez trzy majowe wieczory: sobotę, niedzielę i poniedziałek.

Straty w mieniu policyjnym to uszkodzeniu powstałe na skutek obrzucenia kamieniami i "koktajlami mołotowa".

- Uszkodzeniu uległo 12 radiowozów, wyposażenie specjalne policjantów (m. in. tarcze ochronne) oraz elementy umundurowania. Straty oszacowano na kwotę 64, 831 zł. W związku z tym, że trwa dalsze wycenianie szkód, kwota ta może ulec zmianie - wymienia Mariusz Leszczyński, zastępca naczelnika wydziału sztabu policji KWP w Katowicach. Wymieniona kwota obejmuje również straty komisariatu w Knurowie, które oszacowano wstępnie na 36, 900 zł. Policja poniosła nie tylko straty materialne. - W wyniku odniesionych ran 17 policjantów zostało zaopatrzonych medycznie. Odniesione przez funkcjonariuszy rany dotyczyły poparzeń I i II stopnia dłoni i twarzy, urazu głowy, stłuczeń kończyn oraz pleców, ukruszenia zęba. 5 policjantów nadal przebywa na zwolnieniu lekarskim - opisuje Leszczyński.

Pieniądze za doprowadzenie miasta do stanu sprzed majowego weekendu będą musiały się też znaleźć się w budżecie Knurowa.

- Straty oszacowano na 25 tys. zł. Kwota dotyczy mienia gminy - mówi Anna Lewandowska, naczelnik wydział gospodarki komunalnej w UM Knurów. Wszystko na pokrycie strat, które powstały wzdłuż trasy przemarszu kibiców. Wyrwano znaki drogowe, połamano ławki, a z chodników i skwerów wyrwano kostki, które służyły jako amunicja. Miasto jest w trakcie "łatania dziur".

Uszkodzona elewacja trzech ścian, uszkodzone dachówki, wybite okno, uszkodzone parapety i brama wjazdowa - to podsumowanie strat jakie poniósł szpital w Knurowie. Jak podkreśla Michał Ekkert, dyrektor i prezes szpitala w Knurowie, jeśli policja ustali część sprawców, wystąpi na drodze cywilnej o odszkodowanie od tych osób. Wstępne wyliczenia strat to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wszystko wskazuje na to, że domaganie się zadośćuczynienia od konkretnych osób będzie niebawem możliwe. Gliwicka prokuratura prowadząca śledztwo w tej sprawie, postawiła zarzuty 40 osobom w związku z wydarzeniami na meczu i zadymą po.

- Trzy osoby zostały tymczasowo aresztowane. Najcięższe zarzuty dotyczą czynnej napaści na funkcjonariusza za co grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności - mówi Paweł Sikora, zastępcy prokuratora rejonowego z Prokuratury Rejonowej Gliwice-Zachód. - Pozostałe zarzuty dotyczą znieważenia funkcjonariusza i udziału w zbiegowisku - dodaje. Pierwsze akty oskarżenia spodziewane są jeszcze w maju, a pierwsze wyroki skazujące za 2-3 miesiące. - Nie wykluczam, że część wyroków to będą kary bezwzględnego pozbawienia wolności - mówi prokurator.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto