Zrobił kilkaset zdjęć – niespiesznych, przemyślanych, kompletnych, słowem – wyjątkowych. – Większość swojego zawodowego życia spędził pływając jako kapitan na statkach i tankowcach. I być może stąd w nim ta niezwyczajna wrażliwość na obraz. Po tygodniach monotonii morskiego krajobrazu, tym łatwiej przychodzi zauważyć i docenić to, co otacza nas na lądzie. Bez wyjątków – ludzie, architektura, natura w swej bezustannie zmieniającej się formie. Od tej obserwacji był już tylko mały krok do chęci zatrzymania rzeczywistych obrazów, do tworzenia ich kolekcji – opowiada Katarzyna Jajszczok, kuratorka ekspozycji.
Obejrzycie obrazy pełne artyzmu, głębi i niuansów. – W dobie powszechnego pędu obcowanie z takim powolnym fotoprojektem może stać się początkiem powrotu do tej powolności życia. Na wystawie zobaczymy 21 fotografii. Są wśród nich zdjęcia magicznych wnętrz i fantastycznych zakątków. Ludzie to bohaterowie mikroreportaży. Wszystko, co chce powiedzieć nam David, ma swoje znaczenie i wagę. A więc pochylmy się nad tymi znaczeniami i odszukajmy w nich nasz własny spokój. Warto – zachęca Katarzyna Jajszczok.
Wernisaż rozpocznie się w najbliższy wtorek o godz. 18. Wstęp wolny!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?