Chciałam napisać, że doceniam postępy urzędu, kreowanie dogodnych placówek, wychodzenie klientom na przeciw. Sam pomysł umieszczenia fotografa w placówce jest bardzo udany i wierzę, że mój dzień i poziom zadowolenia z placówki byłby bardzo wysoki, gdyby ktoś bardziej solidnie przyłożył się do zatrudniania pracowników. Jestem miłośnikiem fotografii i nie mogłam zapłacić za te zdjęcia: to byłaby obraza dla fotografów i dla tego zawodu. Dla sprostowania pragnę dodać, iż zdaję sobie sprawę, iż zdjęcie w paszporcie to zdjęcie w paszporcie. Większosc z nas wygląda na nich smiesznie, nie tak jak by chciała, ale nie o to chodzi. Chodzi o to jak traktuje się ludzi, którzy płacą za naszą pracę. Jestem stewardessą największych światowych linii, i tygodniowo mój paszport ogląda około 5 różnych straznikow na innych kontrolach granicznych. Nie zależy mi na tym jak prezentuje się na paszportowym zdjęciu, tak długo, jeżeli jest one wykonane profesjonalnie i rzetelnie. Zdjecie smieszne, wykonane amatorskim apartem, jakim obsluguje się pan fotograf w państwa biurze (nikon d3100) reprezentuje zle mnie, mój kraj i państwa urząd. Dziekuje za uwagę i proszę się zastanowić nad ludzmi którzy dla państwa pracują. Po rozmowie z panią fotograf z centrum wiem, ze jest wiele wykwalifikowanych osob, takich jak ona sama, które za ta posade oddalyby wiele. Pozdrawiam, Emilia W
