Dyrekcja Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych przy ul. Kozielskiej postanowiła pomóc uczniom, którzy wkrótce kończą edukację. W organizacji giełdy p racy w ZSE-U pomogły Powiatowy Urząd Pracy, Cech Rzemiosł Różnych, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, Agencja Rozwoju Lokalnego i Wydział Edukacji Urzędu Miasta.
- W programie imprezy umieściliśmy warsztaty z autoprezentacji, prelekcje przedstawicieli Urzędu Pracy i krótki kurs przedsiębiorczości - mówi koordynator przedsięwzięcia, Bożena Niedbała.
W przerwach pomiędzy spotkaniami przyszli sprzedawcy, kelnerzy-bufetowi, ekonomiści, handlowcy i technolodzy żywienia mieli okazję porozmawiać z przedstawicielami firm, które zdecydowały się zaprezentować na giełdowych stoiskach. Większość firm, głównie placówki handlowe, przywiozły konkretne oferty zatrudnienia. Poszukiwani są też doradcy majątkowi i ubezpieczyciele. - W najbliższym czasie sporo pracowników odejdzie na emerytury - tłumaczy Marzena Iwan z PSS "Społem" - Obok pracowników biurowych potrzebować będziemy handlowców, gastronomików, piekarzy i sprzedawców.
Sprzedawców poszukuje też Krzysztof Ostrowski, właściciel sieci delikatesów w Gliwicach, który z ZSE-U współpracuje od 8 lat, przyjmując młodzież na praktyki zawodowe. Na targi przyszedł osobiście, by porozmawiać z potencjalnymi pracownikami.
- Praca jest, tylko ludzie nie zawsze są chętni - wyjaśnia Paweł Worek, przedstawiciel sieci supermarketów. - Do sklepu przy ul. Rybnickiej potrzebujemy pracowników "od zaraz".
W tym roku szkołę opuści 350 uczniów z dwunastu klas. Dyrektor Krystian Szatka, ma nadzieję, że choć części z nich giełda ułatwi start w dorosłe, życie.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?