Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Jastrzębiu z miejskich rowerów korzystają na potęgę. Mieszkańcy narzekają jednak na dostępność jednośladów. Chcieliby też "elektryków"

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Niewykluczone, że zmiany w zakresie rowerów miejskich przyniesie nowy przetarg na ich operatora.
Niewykluczone, że zmiany w zakresie rowerów miejskich przyniesie nowy przetarg na ich operatora. UM Jastrzębie
39093 razy. Dokładnie tyle wypożyczeń miejskich rowerów doliczono się w trakcie połowy sezonu miejskiego w Jastrzębiu. Mieszkańcy nadal chętnie korzystają z systemu miejskich jednośladów, ale wśród jastrzębian pojawiają się też głosy krytyki. Chodzi o notoryczny brak rowerów na niektórych stacjach, czy to, jak ich użytkownicy obchodzą się z jednośladami.

W Jastrzębiu z miejskich rowerów korzystają na potęgę. Mieszkańcy narzekają jednak na dostępność jednośladów. Chcieliby też "elektryków"

Niezmiennie, jak we wszystkich poprzednich sezonach, również w tym roku rower miejski w Jastrzębiu bije rekordy popularności. Żadnych wątpliwości co do tego, że jastrzębianie zakochali się w miejskich jednośladach nie pozostawiają statystyki. Te jasno pokazują, jak ogromne jest zainteresowanie rowerem wśród mieszkańców.

- Rowery od początku sezonu tego roku zostały wypożyczone aż 39093 razy - wyliczają statystyki za około połowę okresu funkcjonowania miejskiego jednośladu w Jastrzębiu w 2022 roku w Urzędzie Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

Statystyki wypożyczeń wskazują, że najchętniej z rowerów korzystają mieszkańcy os. Pionierów i Gwarków. Tam wypożyczono je dokładnie: 3284 i 2877 razy. Równie często jednoślady wypożyczane są także w miejscach, które odwiedza wielu jastrzębian, jak np. dworzec autobusowy przy ul. Podhalańskiej, czy Urząd Miasta. Z rowerów zlokalizowanych w tych stacjach, skorzystano kolejno: 2967 i 2217 razy.

Podobnie jak co roku, w trakcie sezonu roweru miejskiego, wśród mieszkańców Jastrzębia pojawiają się jednak krytyczne głosy dotyczące miejskich jednośladów. Część jastrzębian sugeruje, że stacje są tylko i wyłącznie w centrum miasta, a na jego obrzeżach, czy w sołectwach nie ma możliwości ich wypożyczenia.

- Stacje są tylko w centrum miasta. Żeby wypożyczyć rower, trzeba podjechać autobusem - żali się jedna z jastrzębianek. - Szkoda, że nie ma ich na Bziu - dodaje z kolei inny z mieszkańców.

Tymczasem, miasto odpowiada, że w kwestii lokalizacji rowerów na poszczególnych stacjach, wszystko jest w rękach samych mieszkańców, którzy z nich korzystają. - Ilość rowerów na danej stacji uzależniona jest od jej popularności - zaznacza Dominika Glądała, Naczelnik Wydziału Informacji i Promocji Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju, potwierdzając jednak, że rzeczywiście nie we wszystkich częściach miasta jednoślady są dostępne.

- Siatką stacji rowerowych objęto najbardziej zurbanizowaną część miasta oraz Osiedle Przyjaźń i Bogoczowiec, leżące najbliżej centrum. Jedynym kryterium przy ustalaniu lokalizacji stacji rowerowych była funkcjonalność systemu - mówi Dominika Glądała z jastrzębskiego UM.

Zarzut dotyczący nie takiego, jak oczekiwaliby tego mieszkańcy rozlokowania rowerów, nie jest jednak jedynym podnoszonym przez jastrzębian. Wielu z nich, jak twierdzi było naocznymi świadkami niepoprawnego obchodzenia się z jednośladami przez ich użytkowników. Ci mieli je niszczyć np. gwałtownie hamując. W Urzędzie Miasta ma przyznają jednak, że takie informacje do nich nie dotarły.

- Nie otrzymaliśmy takich zgłoszeń - informuje Dominika Glądała, dodając, że wszystkie usterki rowerów miejskich należy zgłaszać bezpośrednio do ich operatora lub, gdy dochodzi do aktów wandalizmu, należy o tym powiadomić odpowiednie służby. - Niszczenie rowerów miejskich należy zgłaszać na Policję lub Straż Miejską. Ich funkcjonariusze rozpoczną postępowanie, a sprawcy zostaną ukarani - dodaje Naczelnik Wydziału Informacji i Promocji UM w Jastrzębiu.

W tegorocznym sezonie, podobnie, jak w poprzednim za obsługę miejskiego roweru w Jastrzębiu odpowiedzialna jest firma ROOVEE S.A. Po tym sezonie jednak umowa miasta z nią wygasa. Obecnie nie wiadomo więc, kto będzie obsługiwał system jednośladów w przyszłym roku. Wszystko wskazuje bowiem na to, że kolejny sezon miejski rower w Jastrzębiu będzie miał na pewno.

- Jesienią planowane jest przeprowadzenie przetargu na kolejną obsługę miejskiego roweru - słyszymy w Urzędzie Miasta.

Na razie zbyt wcześnie jest jednak, by mówić, jakie będą zasady przetargu. Nie można zatem ani wykluczyć, ani potwierdzić, czy w Jastrzębiu pojawią się np. rowery elektryczne, o które nieśmiało zaczęli dopytywać już jastrzębianie.

Co ciekawe Jastrzębie jest jedynym miastem w regionie, gdzie w tym sezonie funkcjonuje system rowerów miejskich. Tych już od kilku lat nie ma w Żorach, a w Rybniku, gdzie mocno stawia się na jednoślady, tworząc np. kolejne kilometry ścieżek rowerowych, w obecnym roku zrezygnowano z roweru miejskiego, po tym, jak fiaskiem okazał się przetarg na jego obsługę. Wprawdzie stanęło w nim kilka firm, jednak, jak uznały władze miasta ich oferty były albo niezadowalające lub przekraczały kwotę pieniędzy, którą miasto było gotowe przeznaczyć na obsługę jednośladów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto