Morsowanie z Igorem Janikiem w Gdańsku Jelitkowie 2024
Temperatura powietrza zmienia się w ostatnich dniach. Po mrozach przyszedł czas na niespodziewaną odwilż. Woda w Zatoce Gdańskiej osiągnęła już jednak temperaturę około zera stopni Celsjusza. Korzystające z dobrodziejstw zimy grupy morsów m.in. z Trójmiasta chwalą sobie po raz kolejny regularne kąpiele w Bałtyku.
Wśród klubów i mniej formalnych grup zrzeszających morsy na Pomorzu na uwagę zasługuje społeczność, którą przez lata zbudował Igor Janik. Były lekkoatleta stawia na solidną porcję ruchu jako rozgrzewkę przed kąpielą w lodowatych wodach Bałtyku. Obecnie jego grupa liczy ponad 40 osób, chociaż bywały lata, w których na plaży w Jelitkowie... morsy odbijały się od siebie w trakcie rozgrzewki, a próbujący je policzyć rezygnowali po dojściu do liczby 500.
- Chyba jesteśmy nienormalni, bo robimy to od kilku lat - śmieje się tuż po kąpieli Igor Janik. - Sprawia nam to frajdę. Faktycznie temat zimowych kąpieli i morsowania działa. Ta odporność jest dużo większa, przynajmniej wśród osób, które to regularnie uskuteczniają. Warunki mamy niezłe, chociaż nie jest biało, jak to w zimie przystało. Temperatura morza koło zera, temperatura powietrza też, więc uważam, że jest nieźle. Ta temperatura teraz jest w porządku, bo w grudniu woda była jeszcze ciepła. Zima przyszła późno. Jeśli teraz są osoby, które się zastanawiają, to nie ma co odkładać morsowania. Nie trzeba rozpoczynać w wyższych temperaturach, tylko teraz przestawić głowę.
Grupa trenera personalnego Igora Janika ma charakter otwarty. Spotyka się regularnie w niedziele o godz. 10.30 na plaży w Gdańsku Jelitkowie (niedaleko wejścia numer 66).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?