A1 w Gliwicach. Tiry wyjadą z centrum miasta? Otwarcie odcinka Sośnica-Maciejów pod koniec września

Już w tym miesiącu ma być oddany do użytku odcinek autostrady A1 Sośnica - Maciejów.

- Właśnie zakończyły się główne roboty na tym odcinku - zapewnia Dorota Marzyńska, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Od 19 września powinny rozpocząć się odbiory, a do końca miesiąca droga zostanie oddana do użytku.

Odcinek jest trzypasmowy, wraz oddzielającym pasem zieleni, ma długość ponad 6 km. Do 19 września trzeba jeszcze położyć resztę nawierzchni oraz dołożyć elementy oznakowania poziomego i pionowego.

- Wybudowany został jeden dwupoziomowy, bezkolizyjny węzeł drogowy "Maciejów", na którym zlokalizowany jest Obwód Utrzymania Autostrady - mówi Marzyńska. - Dla elementów infrastruktury drogowej kolidujących z budowaną autostradą zaprojektowano i wybudowano dwupoziomowe przejazdy, a celem obsługi terenów przyległych budowę dróg dojazdowych.

Inwestycja objęła również budowę trzynaście obiektów inżynierskich nad i w ciągu autostrady: mostów, wiaduktów, estakad o długości 1663 m i 521 m, wiaduktów kolejowych oraz niezwykle istotnych przepustów pod autostradą dostosowanych do migracji małych i średnich zwierząt.

Na odcinku Maciejów-Sośnica znajduje się najdłuższa estakada na Śląsku. Liczy sobie aż 1662 m i przekracza drogę krajową nr 88, rzekę Bytomkę, ulicę Chorzowską, tory kolejowe (w sumie 14 torów) oraz dwutorową linię tramwajową w Gliwicach. 900-metrowy odcinek budowany był metodą nasypową i waży 35 tys. ton.

Dla Gliwic odcinek Sośnica - Maciejów może stać się strategiczny. Bardzo możliwe, że władze miasta wprowadzą czasowy zakaz wjazdu dla samochodów ciężarowych.

- Chcieliśmy, żeby w Gliwicach na drodze krajowej 78 zlikwidować ruch tranzytowy - tłumaczy Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. - Nie zgodziło się na to Ministerstwo Infrastruktury. Jest jednak szansa, że samochody ciężarowe jadące ulicami Toszecką i Rybnicką będą musiały płacić za przejazd.

Jest szansa, że dzięki temu kierowcy nie będą zjeżdżać do miasta, po to, żeby zaoszczędzić pieniądze, nie płacąc za autostradę. Wszystko jest jednak w fazie planów.

Ważnym punktem, który ma ograniczyć ruch ciężarówek w Gliwicach, jest powstanie 10 punktów w mieście, w których powstaną wagi elektroniczne. Samochody przejeżdżające przez ten punkt będą ważone, a jeśli przekroczą dopuszczalny limit, zostaną w mieście zatrzymane.

Są to wagi proselekcyjne, na których podstawie nie będzie można karać, ale wiadome będzie, które samochody ciężarowe należy zatrzymać i dokładnie sprawdzić. Możliwe, że dzięki temu zmniejszy się ruch tirów, a na drogach będzie spokojniej.