Rodzice posyłający swoje pociechy do toszeckiego gimnazjum wiedzą, że po kilku tygodniach nauki uczniowie w anonimowych ankietach będą mogli się wypowiedzieć na temat swych spostrzeżeń i traktowania ich w szkole. Taki system monitorowania pierwszaków prowadzony jest od kilku lat i jak podkreśla dyrektor placówki, Maria Bukowska, daje on efekty.
- Pierwsze dwa, trzy tygodnie nauki najlepiej pokazują jak młodsi uczniowie zostali przyjęci przez starszych. Na podstawie ankiet dowiadujemy się, co uczniom podoba się w nowej szkole, a co chcieliby zmienić. Oceny wystawiane przez uczniów są wysokie, bo wynoszą średnio 4,5 w skali od 1 do 5. Od lat wśród pozytywów na pierwszy plan wysuwa się funkcjonowanie w szkole stołówki. Korzysta z niej bowiem wiele dzieci pochodzących z ubogich terenów byłych PGR-ów. Zawsze było to dla mnie zaskoczeniem, ale uczniowie dopiero na kolejnych miejscach plasowali istnienie pracowni komputerowej czy sali gimnastycznej - mówi Maria Bukowska.
Dyrektor gimnazjum podkreśla, że uczniowie w ankietach podawali przykłady agresji związanej z rolą "kota". Szkoła na szczęście wiedziała już o nich wcześniej. Były więc przypadki "kocenia", polegające na domalowywaniu wąsów. W ten sposób zabawiali się uczniowie dojeżdżający do Toszka. Dyrektor Bukowska podkreśla, że zachowaniami gimnazjalistów rządzą hormony - stąd zdarzały się też doniesienia o tzw. "ustawkach", kiedy to pretekstem do puszczenia w ruch pięści była zazdrość o dziewczynę. Na szczęście również sygnał o planowanej bitwie dotarł do dyrekcji szkoły i udało jej się zapobiec powiadamiając policję. Następnie przeprowadzono rozmowy z antagonistami, jednocześnie uświadamiając im, jakie mogą być konsekwencje takiego postępowania.
W toszeckim gimnazjum, jak w każdej szkole, zdarzają się przypadki słownej i fizycznej agresji. Do jedynej kształcącej na tym poziomie szkoły w gminie uczęszczają uczniowie z czterech szkół podstawowych z czternastu sołectw oraz z samego Toszka. Wielu rodziców uczniów jest bez pracy, bo poupadały pobliskie kopalnie i PGR-y. Wielu szuka szczęścia wyjeżdżając za granicę. Jednym z pomysłów gimnazjum, realizowanym w ramach programu profilaktycznego oraz zagospodarowywania wolnego czasu, było powołanie Młodzieżowego Klubu Turystycznego. Z grupy turystycznej wyłonili się miłośnicy przyrody i historii. Wytyczyli ścieżki rowerowe, opisali najciekawsze miejsca historyczne, wyszukali przyrodnicze unikaty, a szkoła wydała folder.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?