Balcerek w Gliwicach na Traugutta i targowisko w Knurowie ciągle w budowie [WIZUALIZACJE]

Lubimy robić zakupy na targowiskach "pod chmurką", ale po latach stania na dworze w deszczu czy skwarze, kupcy powoli mają dość prowizorki.

Tymczasem przenosiny gliwickiego "balcerka" w nowe miejsce, do hali przy ulicy Traugutta już są opóźnione o co najmniej pół roku. Czy to prędzej knurowscy kupcy zaczną handlować w cywilizowanych warunkach?

Według pierwotnych planów, to właśnie w czerwcu tego roku kupcy z gliwickiego targowiska mieli już pracować w nowej hali, którą miała wybudować firma Opal. Tymczasem na planowanym placu budowy w pobliżu centrum handlowego Forum jeszcze niedawno było widać ciężki sprzęt usuwający pozostałości po dawnej hurtowni mleczarskiej.

W tym samym czasie na obecnym "balcerku" miały już trwać przygotowania do budowy Drogowej Trasy Średnicowej. Planowano tu prowadzić m.in. próbne odwierty. Czy opóźnienie z halą targową nie opóźni budowy DTŚ?

Pierwotnie prace budowlano-montażowe przy DTŚ miały ruszyć w pierwszych miesiącach 2012 roku. A drogowa inwestycja ma zostać oddana do użytku dwa lata później.

- Niestety, firma która wygrała przetarg na rozbiórkę budynku dawnej mleczarni ma pół roku opóźnienia - nie ukrywa Andrzej Urban z Opala.

- Rozmawialiśmy już z kupcami z Fredry. Nie pozostaje nam nic innego jak być dobrej myśli, że nową halę uda się postawić na Traugutta z początkiem przyszłego roku.

Czy gliwiccy handlujący nie podzielą losu knurowskich handlowców? Także i tam o nowym obiekcie mówi się od dobrych paru lat. Różnica jest taka, że partnerem kupców jest miasto, choć nie wykłada ono całej kasy z budżetu miasta.

Z własnych funduszy chce dać 15 proc. wartości inwestycji, a resztę pozyskać z unijnego projektu w ramach tzw. "rewitalizacji małych miast".

- Wniosek o dofinansowanie złożyliśmy w zeszłym roku. Teraz czekamy na ocenę merytoryczną która powinna zostać przeprowadzona w czerwcu tego roku - wyjaśnia Krzysztof Stryczek z knurowskiego Urzędu Miasta i precyzuje jak ma wyglądać knurowskie targowisko po zmianach.

To, co widać na wizualizacjach nie jest halą w sensie zamkniętego kubaturowego budynku. Będzie to raczej system stoisk handlowych usytuowanych w postaci rzędów pasaży osłoniętych od góry jedną dużą połacią dachową, coś na wzór wiaty nad parkingiem w MAKRO. Na budynek hali brak było akceptacji środowiska kupców, którzy obawiali się, że po przeprowadzce drastycznie wzrosłyby koszty wynajmu powierzchni handlowej, partycypacji w kosztach mediów, ogrzewania itp.

Pierwszy etap przebudowy knurowskiego targowiska ma kosztować ponad 4 mln 786 tys. zł. Jeżeli chodzi o harmonogram to prace projektowe, przygotowanie przetargu na wykonawstwo miałoby nastąpić jeszcze w tym roku - pod warunkiem, że nie nastąpią komplikacje przy konkursie unijnym i miasto podpisze umowę o dofinansowanie z zarządem województwa śląskiego w roku bieżącym. Całość prac zakończyłaby się w 2013 roku.

W czasie trwania niezbędnych prac ziemnych i montażowych, kupcy byliby przeniesieni na tymczasowe miejsce w starej części targowiska. Po zakończeniu projektu kupcy będą mogli zdecydować czy chcą handlować na nowych stanowiskach w ramach nowo wybudowanej części targowiska czy też pozostać "pod chmurką" w starej części. Jej przebudowa planowana jest w ramach II etapu, ale dopiero po roku 2013.