Skończyły się już nadzieje siatkarzy AZS na awans do I ligi. Szanse gliwiczanie zaprzepaścili już po przegranej konfrontacji z Automark Zduńska Wola. W tej sytuacji akademikom pozostała jedynie walka o trzecie miejsce w drugoligowych rozgrywkach. Po pierwszym spotkaniu z rezerwami Skry Bełchatów trzecia pozycja znacznie się oddaliła. Gliwiczanie przegrali bowiem na wyjeździe 0: 3 i spore pretensje po tym meczu miał do swych podopiecznych trener Krzysztof Czapla.
- Zabrakło werwy do gry i zaangażowania. Zagraliśmy jakby bez napięcia, choć w ekipie rywali wystąpiło kilku siatkarzy, którzy mają za sobą występy w serii A - powiedział "DZ" Krzysztof Czapla.
Porażka w pierwszym spotkaniu nie przekreśla jeszcze szans AZS na trzecią pozycję. 15 marca (godz. 17) pojawia się bowiem okazja do rewanżu. Aby myśleć o wygraniu dwumeczu z bełchatowianami konieczne będzie zwycięstwo na własnym parkiecie bez straty seta. Zakładając tak optymistyczne rozwiązanie, o ostatecznym rozstrzygnięciu zadecyduje bilans tzw. małych punktów. Bez względu na wynik, mecz ten będzie dla gliwiczan zakończeniem bieżącego sezonu. Skra II Bełchatów - AZS Gliwice 3: 0 (20, 22, 23)
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?