Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bomba w Ratuszu w Knurowie. Złapali "bombiarza". Ma 19 lat

MAKI
UM Knurów
Zapatrzył się chyba na dowcipnisia z Gliwic. Narobił rabanu, ewakuowano Urząd Miejskie w Knurowie. Tyle że knurowski bombiarz-dowcipniś skończył jak ten w Gliwicach. Stanie przed sądem i jeszcze zapłaci za spowodowane straty.

To miała być bomba, a wyszło jak zwykle. Przypomnijmy, 24 lutego w Knurowie nieznana osoba drogą e-mailową (anonimowy adres e-mail) powiadomiła redakcję Przeglądu Lokalnego w Knurowie o podłożeniu ładunku wybuchowego. Przeprowadzono ewakuację 26 osób z redakcji Przeglądu, biur Straży Miejskiej oraz Urzędu Miejskiego.

Zgodnie z procedurami na miejsce przyjechały: straż pożarna, pogotowie ratunkowe, pogotowie gazowe, służby energetyczne oraz policja. Wiadomość o podłożeniu ładunku wybuchowego okazała się oczywiście głupim żartem.

– Podjęte czynności śledcze doprowadziły w ciągu 8 godzin do ustalenia miejsca skąd wysłano maila. Najpierw zatrzymano 17-letniego mieszkańca Knurowa, który jak wynikało ze wstępnych ustaleń mógł mieć związek z powyższym zdarzeniem. Kolejne ustalenia wykazały, że osobą, która wysłała wiadomość z komputera należącego do zatrzymanego nastolatka był jego o dwa lata starszy kolega - relacjonuje Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji.

Mężczyzna szybko został zatrzymany przez knurowskich śledczych. W najbliższym czasie knurowianin stanie przed sądem, czeka go proces karny i wyrok.
Oprócz sankcji przewidzianych przez kodeks karny poniesie też odpowiedzialność cywilną za spowodowane straty.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bomba w Ratuszu w Knurowie. Złapali "bombiarza". Ma 19 lat - Gliwice Nasze Miasto

Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto