MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Buty dla malamuta

Joanna Heler
Dariusz Poborski już zaczął treningi, w ciągu dnia pokonując nawet i 100 kilometrów. Fot. Poborski
Dariusz Poborski już zaczął treningi, w ciągu dnia pokonując nawet i 100 kilometrów. Fot. Poborski
Dariusz Poborski prowadzi w Bojszowie jedyne w Polsce gospodarstwo agroturystyczne, którego największą atrakcją są psy zaprzęgowe. Z dziesięcioma czworonogami, psami grenlandzkimi oraz malamutami Poborski wybiera się ...

Dariusz Poborski prowadzi w Bojszowie jedyne w Polsce gospodarstwo agroturystyczne, którego największą atrakcją są psy zaprzęgowe.

Z dziesięcioma czworonogami, psami grenlandzkimi oraz malamutami Poborski wybiera się w lutym 2007 roku nad Bajkał. Chce samotnie pokonać zamarznięte jezioro, w sumie 2 tysiące kilometrów.

Dariusz Poborski, wicemistrz Europy w klasie C2 psich zaprzęgów, sportem tym zainteresował się sześć lat temu. Od niedawna prowadzi „psią agroturystykę”, dając mieszczuchom okazję m.in. do nauki samodzielnego powożenia. Nie ukrywa jednak, że brakuje mu adrenaliny. Wyprawa nad Bajkał planowana jest na luty 2007 roku i zostanie połączona z testowaniem w trudnych warunkach sprzętu maszerskiego.
Ekspedycja zostanie przyspieszona, jeśli tylko uda się pokonać niespodziewane przeszkody organizacyjne.

– Psy nie wytrzymałyby siedmiodniowej podróży pociągiem. W grę wchodzi więc tylko czarter samolotem – wyjaśnia Dariusz Poborski. – Najpierw będzie tydzień aklimatyzacji w bazie turystycznej prowadzonej przez Rosjankę i Polaka. Załatwiam także ludzi odpowiedzialnych za kontakty z miejscową ludnością, nawigację i logistykę. Będą to Polacy i ze dwóch dobrze rozeznanych w tamtejszych realiach Buriatów. Ich zadaniem będzie nie tylko powiadamianie Poborskiego o ewentualnych niebezpieczeństwach, ale i dostarczanie czworonogom pożywienia. Ekwipunek ma być bowiem jak najlżejszy i sprowadzi się praktycznie do zdublowania sprzętu, o którym wiadomo że nie będzie go można zdobyć na środku wód Bajkału!

Bajkał to najgłębsze jezioro świata, jest położony w azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej. Znajduje się w rowie tektonicznym, otaczają go wysokie góry. Ma powierzchnię ponad 31 tys. km kw, jego głębokość sięga do 1620 metrów. Słynie z bardzo czystych wód.

Bojszowianin zamierza pokonywać dziennie od 30 do 80 km dziennie. Psy będą ciągnąć specjalne sanie z metalowymi płozami. Na razie jest plan, by na czele psiego zaprzęgu stanął zaprawiony w biegach, siedmioletni malamut Dewar. Wszystkie psiaki będą miały ubrane i szyte na zamówienie... buty! Ich zaletą ma być dodatkowe wzmocnienie i duża przyczepność. Sam podróżnik będzie wyposażony w telefon stacjonarny i pozwalający na lokalizację GPS. Dariusz Poborski już rozpoczął treningi, codziennie pokonując w rudzinieckich lasach nawet i 100 kilometrów.

– Bajkał potrafi być nieobliczalny. Pod spodem znajdują się geotermalne źródła, sprawiające że lód się rozpuszcza. Zamarzające fale wypiętrzają się na wysokość kilku metrów, tworząc ostre formy lodowe. Z drugiej strony, pokrywa lodu jest na większości powierzchni tak mocna, że w czasach stalinowskich przez Bajkał puszczano tory kolejowe! Metrowa pokrywa ma bowiem wytrzymałość 25 ton! Wiem, że przy granicy z Mongolią pogoda lubi płatać figle i może się zdarzyć, że wyprawę spowolni ostry, wbijający się w ciało śnieg – dodaje podróżnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto