Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co zrobić, by tłustoczwartkowe obżarstwo nie zaszkodziło figurze? Sprawdź!

KK
Co zrobić, by tłustoczwartkowe obżarstwo nie zaszkodziło figurze? Sprawdź!
Co zrobić, by tłustoczwartkowe obżarstwo nie zaszkodziło figurze? Sprawdź! MARZENA BUGALA - AZARKO
Godzina intensywnego tańca, pół godziny pocałunków, cztery godziny odpoczynku w pozycji leżącej... to najprzyjemniejsze sposoby na to, by spalić równowartość kaloryczną jednego pączka. Z okazji Tłustego Czwartku radzimy, jak nie dopuścić do tego, by słodkie szaleństwo zrujnowało naszą figurę!

Tłusty Czwartek - czyli ostatni czwartek przed Wielkim Postem - obchodzony jest w Polsce i katolickiej części Niemiec. W tym roku przypada na 3 marca. Tradycyjnie w ten dzień kupujemy pączki i faworki, jednak nie wszyscy wiedzą, że nazwa tego święta wcale nie pochodzi od tych smażonych w głębokim tłuszczu słodkości. Dawniej ten dzień świętowano, objadając się mięsem, boczkiem i słoniną i pijąc wódkę. Jeden z przesądów mówi, że jeśli ktoś nie zje ani jednego pączka w Tłusty Czwartek - przez cały następny rok będzie cierpiał niepowodzenia.

Czy jednak faktycznie możemy objadać się tłustymi słodkościami bez opamiętania? Głównymi składnikami pączków są mąka, cukier, drożdże i mleko. Ciasto smaży się w głębokim, gorącym oleju. Ponadto pączki mają zwykle kaloryczne dodatki: nadzienie z marmolady, budyniu lub bitej śmietany, są polane lukrem lub czekoladą bądź posypane cukrem pudrem. Niektórzy śmiało twierdzą, że w Tłusty Czwartek pączki nie dostarczają naszemu organizmowi żadnych kalorii, ale oczywiście jest to (niestety) nieprawdą - wartość energetyczna jednego pączka to przeciętnie około 300 kcal.

Baw się w klubie Stodoła w Tłusty Czwartek!

Jeśli dbamy o linię, możemy zastosować kilka trików, by małe pączkowe szaleństwo nie zaszkodziło naszej figurze. Dietetycy proponują, by po zjedzeniu pączka lub kilku faworków zjeść odżywczą grahamkę - w ten sposób oszukamy nasz organizm, wyrównując poziom cukru we krwi. Dzięki temu nasze ciało nie będzie się domagać większej ilości cukru, zadowoli się "dobrymi" cukrami zawartymi w grahamce. W ciągu dnia powinniśmy jeść niewiele i lekko: na obiad niech wystarczy nam kawałek chudego mięsa czy gotowana na parze ryba z warzywami. Unikajmy kalorycznych i "zapychających" dodatków, takich jak ziemniaki czy ryż.

Pochodzące z pączków zbędne kalorie możemy oczywiście również spalić. Jak? Najlepiej jak najprzyjemniej! Żeby spalić równowartość kaloryczną jednego pączka, możemy na przykład:
- szybko biegać przez 20 minut
- pływać przez pół godziny
- myć okna przez 1 godzinę i 15 minut (tak! niektórzy to lubią)
- tańczyć przez godzinę
- jeździć na łyżwach przez pół godziny
- leżeć przez cztery godziny
- namiętnie całować się przez pół godziny
- pisać na komputerze przez dwie godziny.

Jednak jednym z najskuteczniejszych (i chyba nikt nie zaprzeczy, że najprzyjemniejszych) sposobów na spalenie 300 kcal jest... uprawianie seksu! Tak, podczas aktu miłosnego spalamy ok. 360 kcal na godzinę. Dlatego Panowie - nie patrzcie krzywo na swoje kobiety, kiedy w Tłusty Czwartek będą opychać się pysznymi pączkami - zamiast tego zaproponujcie im niezawodny sposób na to, by na biodrach nie odłożył się żaden tłuszczyk! :-)

Zachęcamy Was do wpisywania w komentarzach miejsc, w których można kupić najsmaczniejsze pączki w Warszawie!


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto