Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Concordia wysoko pokonała ŁTS w sparingu

Andrzej Azyan
Piłkarze ŁTS Łabędy (żółte kamizelki) próbują zatrzymać zawodnika Concordii Knurów
Piłkarze ŁTS Łabędy (żółte kamizelki) próbują zatrzymać zawodnika Concordii Knurów fot. Wojciech Baran
W Łabędach mimo wielkich kłopotów chcą grać

Jeszcze niedawno, bo w poprzednim ŁTS Łabędy i Concordia Knurów grały w IV lidze. Oba zespoły po jesiennej run dzie znajdowały się na ostatnich miejscach. ŁTS był w grupie I, a Concordia w II. Na wiosnę zespoły te dzielnie walczyły o wydobycie się z zagrożonej strefy i choć się im to nie udało, to pozostawiły po sobie dobre wrażenie. W nowym sezonie grać będą w klasie okręgowej: Concordia w grupie I, ŁTS w czwartej.

Oba zespoły rozpoczęły już przygotowania do nowego sezonu. Rozegrały między sobą w Łabędach mecz sparingowy. W trakcie jego trwania najpierw był potworny upał, a potem ulewa. W tak trudnych warunkach wygrała Concordia 4:0 (1:0). Bramki zdobyli: Michał Grodoń, Mateusz Mikulski, Artur Niewiedział, Ariel Cholewa.

Widadomo, że z takiego wyniku zadowolony był trener Concordii, Marcin Domagała.

- Zdołaliśmy przed tym meczem odbyć jeden trening. W drużynie wystąpiło sporo młodych zawodników, wychowanków naszego klubu. Do nowego sezonu będziemy przygotowywać się w Knurowie - powiedział trener Domagała.

W Concordii nastąpiła zmiana na stanowisku prezesa klubu. Grzegorza Grzybowskiego zastąpił Zbigniew Kosmala. Wybrano go na Walnym Zebraniu klubu. Jest międzyunarodowym sędzią w piłce nożnej halowej. Wcześniej też był działaczem Concordii. W ŁTS nadal jest bardzo trudna sytuacja finansowa. - Są zawodnicy, którzy nadal chcą u nas grać i z tego cieszymy się. W meczu z Concordią wystąpiło ich dziewiętnastu. Przed tym spotkaniem tylko raz trenowalismy - mówił Henryk Franik, trener ŁTS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto