Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarna seria utonięć. Ich liczba zatrważa! Gliwicka Straż Miejska apeluje: nie pływaj na dzikich kąpieliskach, konsekwencje są surowe!

Danuta Pałęga
Danuta Pałęga
Danuta Pałęga / Polska Press
Tylko w samym czerwcu utonęło 87 osób. Statystyki są zatrważające i dają do myślenia. Straż Miejska postanowiła intensywnie przeciwdziałać czarnej serii utonięć w Gliwicach. Oprócz znaków na dzikich kąpieliskach, otrzymać można mandat. Jakie konsekwencje grożą osobie, która kąpie się w miejscu niedozwolonym? Sprawdziliśmy.

Czarna seria utonięć w całej Polsce

Jak informuje Straż Miejska w Gliwicach, strażnicy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że w naszym mieście funkcjonują liczne dzikie kąpieliska. Na bieżąco są one kontrolowane i sprawdzane przez patrole.

Udało się także doprowadzić w tych miejscach do montażu tablic informujących o zakazie kąpieli. Dlaczego są one tak istotne i potrzebne?

Kąpiel w miejscach zabronionych to ryzyko dla życia i zdrowia, z różnych powodów.

Po pierwsze – w takich miejscach nie ma ratowników. Kiedy coś się wydarzy, pomoc może przyjść za późno.

Po drugie – zbiorniki wodne, gdzie takie miejsca funkcjonują, nie mają sprawdzonych obszarów dennych. Nie wiemy, co znajduje się pod wodą ani jakie potencjalne przeszkody nas czekają. Zatem pływanie czy skakanie do wody, może powodować zagrożenie dla życie i zdrowia.

Dlatego też, kiedy upał doskwiera, korzystajcie z legalnych, chronionych kąpielisk! Mamy ich w okolicy pod dostatkiem.

Kąpiel w niedozwolonych miejscach może skutkować nie tylko fatalnym w skutkach uszczerbkiem na zdrowiu, ale także karą o której mówi kodeks wykroczeń: kto kąpie się w miejscu, w którym jest to zabronione, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto