Mirosław Struzik twierdzi, że najszybciej powstaje chleb. - Cała technologia wypieku zajmuje dwie godziny – szacuje. - Nauczył mnie jej jeszcze dziadek. Najtrudniej robi się tak zwane pieczywo słodkie. – Drożdżówki mają różne kształty – zwraca uwagę Struzik. - Chałkę plecie się aż z sześciu kawałków.
Pieczywo maślane posypuje się kruszonką i maluje jajkiem. Do tego jest specjalny pędzelek, który macza się w wiaderku i smaruje nim po cieście. Zatrudniony jest w piekarni, w której większość pieczywa robi się ręcznie.
- Są piekarnie, gdzie są maszyny. Pieczywo robi się masowo. To dotyczy dużych piekarń, w których przerób jest spory. Tu wszystko robimy sami. Kęsy formuje się, kręci. Pieczywo wyrabia się naturalnie, na prawdziwych pasach. Jest do tego specjalna dzielarka. – opowiada Struzik.
Mirosław Struzik pracuje w tej samej piekarni, co jego dziadek. Twierdzi, że ten zawód to już jego tradycja rodzinna. - Często wpadałem do piekarni, zobaczyć, jak dziadek pracuje. Tak mi się to spodobało, że zacząłem się tym zajmować. – dodaje.
Nie od razu wiedział, że chce zostać piekarzem. - Skończyłem szkołę elektromechaniczną – mówi. - Zawód piekarza podobał mi się dużo bardziej. Poszedłem do innej szkoły, ale minąłem się z powołaniem. – stwierdza.
Struzik lubi wypiekać również dla siebie. Jednak nie wszystkie wyroby własne mu smakują. - Już trzy, cztery miesiące bułek nie miałem w ustach. Piekarz to przeważnie bułek nie jada, tak jak cukiernik drożdżówek – śmieje się. Mirosław Struzik pracuje aż sześć dni w tygodniu: od godz. 20 do 4 rano. - W nocy się robi pieczywo, a w dzień śpi – ubolewa Mirosław Struzik. - Kto podejmie się tej pracy musi się liczyć z tym, że kobieta tego nie zniesie i będzie musiał się żenić jeszcze raz. – dodaje |
Małgorzata Wielgosz
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?