Chciał skoczyć z mostu – został uratowany w ostatniej chwili
Zgłoszenie otrzymane od kierowcy jadącego DK88 nie było, niestety, fałszywym alarmem. Za barierkami wiaduktu znajdował się młody mężczyzna.
- Na szyi miał założoną pętlę, był w skrajnie złej kondycji psychicznej, nerwowy, groził, że skoczy, gdy tylko ktoś się zbliży – relacjonuje gliwicka policja.
Policjanci i strażacy natychmiast przystąpili do działania, każda sekunda była na wagę życia – zdesperowany mężczyzna mógł zrobić coś nieodwracalnego w każdej chwili.
- Mundurowi musieli podejmować błyskawiczne decyzje – elastycznie reagując na każdy ruch osoby w desperacji – podkreśla policja.
W pewnym momencie mężczyzna zdecydował się na ostateczny krok, opuścił się w dół i zawisł. Policjanci i strażacy w tej samej chwili rzucili się w jego stronę, po czym chwycili i przeciągnęli przez barierki.
Te kilka chwil wystarczyło jednak, by mężczyzna stracił przytomność. Strażacy zajęli się przywróceniem funkcji życiowych desperata. Trzydziestokilkuletni mężczyzna odzyskał dzięki temu przytomność, następnie zajęła się nim załoga karetki, która przyjechała na miejsce zdarzenia. Pacjent trafił do szpitala, znajduje się obecnie pod właściwą opieką.
Policyjne statystyki pokazują wstrząsającą rzeczywistość. W Polsce więcej osób traci życie w wyniku samobójstwa, niż w wypadkach drogowych. Według oficjalnych danych, próbę odebrania sobie życia w 2021 r. podjęło w naszym kraju blisko 14 tys. osób. Specjaliści alarmują, że w praktyce ta liczba może być o wiele większa – nie wszystkie zdarzenia są zgłaszane. Przeszło 5 tys. prób było niestety skutecznych.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?