„Dzielnice Gliwic – znaki szczególne”. Odwiedź Willę Caro, poznaj sekrety miasta i historię, która mrozi krew w żyłach

Muzeum w Gliwicach wraca z cyklem wykładów poświęconych dzielnicom miasta.

- Każda z dzielnic ma swój własny, niepowtarzalny klimat i charakter, wyróżnia się układem urbanistycznym, architekturą, zabytkami, historią, pełnionymi funkcjami – pisze muzeum.

Wykłady w ramach cyklu przygotowała i poprowadzi Ewa Pokorska-Ożóg, miejska konserwator zabytków, autorka publikacji „Kolory miasta”. Jak informuje Muzeum w Gliwicach, w tym roku wprowadzona została istotna zmiana, wykładów będzie można posłuchać na żywo, a nie, jak to miało miejsce w poprzednich edycjach, za pośrednictwem muzealnego kanału w serwisie YouTube.

Pełna lista spotkań w ramach cyklu przedstawia się następująco:

• 4 listopada – Nieodkryte Centrum
• 9 grudnia – Archeologiczne Czechowice
• 13 stycznia – Kvartalo Obrońców Pokoju
• 3 lutego – Howardowskie dzielnice – Brzezinka, Żerniki i Wilcze Gardło
• 3 marca – Wojska Polskiego z „wiecznym” zabytkiem
• 7 kwietnia – Najstarsze Szobiszowice
• 12 maja – Miejskie Łabędy
• 2 czerwca – Enklawiczny Bojków

Najbliższy wykład odbędzie się w piątek, 4 listopada, o godz. 17.00 w Willi Caro.

- Tym razem uczestnicy spotkania będą mieli okazję poznać historię ulicy Zwycięstwa, dworca kolejowego, zielonych ciągów spacerowych oraz Palmiarni Miejskiej. Przyjrzą się także ruinom teatru i barwnym okładzinom ceramicznym we wnętrzach Muzeum w Gliwicach – zachęca gliwickie muzeum.

Autorka cyklu zaznacza, że baczniejsze przyjrzenie się pozornie niewinnym detalom na fasadach gliwickich kamienic dostarczy słuchaczom wielu emocji.

- Zawędrujemy do muzeum, magicznych ruin teatru, zaskakujących wnętrz z barwnymi okładzinami ceramicznymi. A na fasadach kamienic z ubiegłych wieków poszukamy śladów równie intrygujących jak sensacyjna literatura. Z pozoru niewinnie wyglądające dekoracje mogą kryć ukryty przekaz, a nawet historię mrożącą krew w żyłach – mówi Ewa Pokorska-Ożóg.

Wstęp na wykłady jest bezpłatny. Chętni muszą się liczyć z ograniczoną liczbą miejsc.