Lotniarz, który w ubiegłym tygodniu uległ wypadkowi na Górze Żar jest członkiem Aeroklubu Śląskiego w Katowicach i mieszkańcem Rudy Śląskiej. Informację uzyskaną w Szkole Szybowcowej na Żarze potwierdził macierzysty aeroklub niefortunnego pilota.
- Od chwili gdy media podały wiadomość o pechowo zakończonym locie sportowca "z Gliwic" zaczęto kojarzyć tę postać z naszym aeroklubem - mówi Antoni Klimek, dyrektor Aeroklubu Gliwickiego. - Tymczasem choć od roku mamy ośmioosobową sekcję motolotniową nie ma w niej lotniarzy...
49-letni Marian G. od 1984 roku jest członkiem sekcji motolotniowej Aeroklubu Śląskiego, która obok motolotniarzy skupia też entuzjastów lotni. Na razie nie wyjaśniono co było powodem utraty kontroli nad lotnią przez pilota z dość długim stażem. Przyczyną mógł być zbyt mocny boczny podmuch wiatru. Natomiast bezpośrednim powodem groźnego urazu kręgosłupa, którego doznał poszkodowany, nie było samo lądowanie na drzewie a nieudana próba zejścia z niego.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?