Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

FanZone T-Mobile w Gliwicach: dobra zabawa przed stadionem

Tomasz Kuczyński / Foto: Mikołaj Suchan
Byłem, widziałem i podobało mi się, a kibice proszą o więcej i częściej - tak mogę podsumować moją wizytę w FanZonie T-Mobile przy stadionie Piasta Gliwice przed meczem z Wisłą Kraków.

Atrakcje w postaci bramek do mierzenia siły strzału, bramki sprawdzającej refleks, gry w piłkarzyki (był też stół, przy którym może grać jednocześnie 12 osób!) oraz oblegane przez młodzież stanowiska z grą FIFA 13 zrobiły wrażenie i były świetną rozgrzewką przed meczem ekstraklasy.

Prezes Piasta Gliwice, Józef Drabicki: Gramy ciekawą, ładną dla oka piłkę. Kibice to docenią

Żeby nie być gołosłownym, dajmy się wypowiedzieć kibicom. - Wszystko tutaj jest za…biste, ale najlepsze są gry na Play Station - twierdzili zgodnie dwaj 15-letni Kamilowie, którzy regularnie chodzą na mecze Piasta. - Fajnie byłoby, gdyby przed stadionem zawsze coś fajnego się działo.

W FanZonie nie brakowało przedstawicielek płci pięknej. - Szliśmy z chłopakiem na mecz i postanowiliśmy z Adrianem zahaczyć o te atrakcje. Zresztą to on mnie na to namówił. Jest super zabawa - mówiła urodziwa gliwiczanka Dominika.

Przedłużony stół do piłkarzyków prawie cały czas był oblegany, ale udało mi się wbić w moment, w którym zagrałem z panem Jerzym z Gliwic. Walka była zażarta, a pojedynek zakończył się remisem 1:1. Po podaniu sobie rąk, mieliśmy chwilę na krótką rozmowę.

Piast Gliwice - Wisła Kraków 2:0 [ZDJĘCIA]. Piast wygrywa i awansuje na trzecie miejsce w tabeli!

- To bardzo ciekawa inicjatywa - oceniał pan Jerzy, którego syn Rafał zasiada na stadionie w tzw. młynie. - Można tu zobaczyć ciekawe rzeczy, na przykład te duże piłkarzyki. Trzeba się sporo nabiegać, jeżeli się gra jeden na jednego. Mam karnet na Piasta, jestem na wszystkich meczach. Taka FanZona powinna tu być na stałe. To świetna sprawa dla dzieciaków i dorosłych. Ja spróbowałem w piłkarzyki, bo na Play Stadion chyba jestem już za stary - dodał z uśmiechem.

Jednak najwięcej śmiechu było, gdy tatusiowe, chcąc się popisać przed swoimi pociechami, rywalizowali w sile strzałów na bramki. Zdarzało się, że w emocjach… nie trafiali w nieduży prostokąt, choć strzelało się może z metra. Po tych nauczkach będą chyba bardziej tolerancyjni wobec piłkarzy, którym też zdarzają się takie pudła.

Któremu klubowi z województwa śląskiego kibicujesz? [PLEBISCYT]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto