Wicemistrzem Polski równie dobrze może zostać Śląsk Wrocław (trzecie miejsce, punkt straty do klubu z Białegostoku), jak Ruch Chorzów (szóste miejsce, trzy punkty straty). A nawet zajmujący... dziesiąte miejsce Lech Poznań (pięć punktów straty). Tłok jest również w dole tabeli. Spaść do pierwszej ligi może ostatnia w tabeli Arka Gdynia (25 pkt), jak i 13. Korona Kielce (31 pkt), która zwolniła wczoraj trenera Marcina Sasala. W miarę spokojne ligowego bytu mogą być tylko Zagłębie Lubin (33 pkt) i Widzew Łódź (34 pkt). Czegoś takiego dawno u nas nie było. W zasadzie to chyba nigdy. Nic tylko oglądać. Zwłaszcza niewątpliwy hit kolejki, jakim będzie piątkowy mecz Jagiellonii z piątą Legią Warszawa (2 pkt straty do wicelidera)...
Polonia Bytom zagra z Górnikiem Zabrze o prymat na Górnym Śląsku
Cóż jednak z tego, skoro zamiast o sportowych emocjach wszyscy rozmawiają tylko o wojnie rządu z kibicami (albo kibolami, bandytami, czy jak kto woli ich nazywać), którą zapoczątkowały zamieszki po rozegranym 3 maja w Bydgoszczy finale Pucharu Polski. Wojnie, która rozprzestrzeniła się już na cała Polskę. W ostatniej kolejce mecze przy pustych trybunach musieli rozgrywać obaj finaliści (decyzją wojewody wielkopolskiego na sobotnie spotkanie Lecha z Ruchem Chorzów będą mogli wejść kibice). W czwartek dolnośląska policja złożyła do wojewody wnioski o zamknięcie ze względów bezpieczeństwa obiektów Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin.
- Wnioski zostały umotywowane powtarzającymi się zachowaniami kibiców obu drużyn, niezgodnymi z regulaminami obiektów i m.in. przepisami ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Chodzi m.in. o posiadanie i odpalanie środków pirotechnicznych i odurzających, niestosowanie się do poleceń służb porządkowych i policji, próby wtargnięcia na stadion bez biletu, m.in. przez ogrodzenie obiektu, czy zrywanie hamulca bezpieczeństwa w pociągu, którym podróżowali kibice - uzasadnił rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski.
Wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa poinformował, że decyzje w sprawie zamknięcia obu stadionów podejmie w piątek do południa.
Miłosz Stawecki członkiem zarządu Ruchu Chorzów
Zamknięcie grozi również obiektom Widzewa Łódź i GKS-u Bełchatów. Postępowania administracyjne w stosunku do obu klubów wszczęła wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska.
- Otrzymaliśmy dokumentację z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, wskazującą na to, że w ostatnich tygodniach dochodziło do wielu sytuacji, które mogły nieść za sobą zagrożenie - tłumaczy Jacek Raczyński, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi.
Na podstawie tych samych dokumentów Ekstraklasa SA podjęła decyzję o niewpuszczeniu w środę na stadion w Łodzi kibiców z Bełchatowa. - Poprosiliśmy wiele podmiotów o opinię na temat bezpieczeństwa na stadionach Widzewa i GKS. Postępowanie pewnie potrwa kilka tygodni, a władze obu klubów są o nim powiadomione i na każdym etapie mają prawo wglądu w dokumentację - dodaje Raczyński.
Zarząd PZPN ustalił, w porozumieniu z zarządzającą rozgrywkami spółką Ekstraklasa SA, że do końca obecnego sezonu ekstraklasy, I i II ligi wszystkie mecze odbędą się bez udziału kibiców gości. W sprawie niższych lig decyzję podejmą związki wojewódzkie. Z kolei kibice Legii i Lecha nie obejrzą żadnego meczu wyjazdowego swojej drużyny w Pucharze Polski w nadchodzącym sezonie.
Co na to kluby? - To jest leczenie gorączki przez stłuczenie termometru. To nie załatwia sprawy - stwierdził prezes Legii Paweł Kosmala, komentujący w studiu TVN 24 decyzje o zamykaniu stadionów. Opowiadał również o środowym spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem. - Premier zmusza kluby, PZPN i Ekstraklasę do działania i jest to słuszne, ale zaczęło się źle. Walka o przestrzeganie prawa na stadionach zaczęła się od naruszenia tego prawa wobec naszego klubu. Za Lecha nie chcę się wypowiadać. Proszę zauważyć, że trzy sprawy z sześciu, które wojewoda wymienił jako przyczynę zamknięcia stadionu Legii, zostały umorzone przez prokuraturę. Nawet nie trafiły na wokandę - wyliczał Kosmala.
Zarząd PZPN podjął decyzję: Do końca sezonu wszystkie mecze 1. i 2. ligi bez kibiców gości!
W całym tym medialnym zgiełku niektórym umknęły nie tylko kwestie czysto piłkarskie. Również środowa decyzja Komisji ds. Licencji PZPN, która nie przyznała licencji na grę w ekstraklasie w sezonie 2011/2012 aż siedmiu klubom: Polonii Bytom, Górnikowi Zabrze, Śląskowi Wrocław, Lechii Gdańsk, Jagiellonii, Polonii Warszawa i Ruchowi Chorzów (wszystkie mogą się odwołać do Komisji Odwoławczej PZPN).
Nie wszyscy odnotowali również dość istotny dla kibiców (zwłaszcza tych oglądających ligę w telewizji) fakt, że przetarg na pokazywanie meczów naszej ekstraklasy w sezonach 2011/2012, 2012/2013 i 2013/2014 wygrał Canal+. Stacja będzie transmitować na żywo wszystkie mecze w każdej kolejce.
Wszystkie w technologii HD, co było jednym z wymogów, który dotyczy również pozostałych nadawców. Tu będzie zmiana, bo zamiast Orange Sport sublicencje otrzymały Polsat Cyfrowy i Eurosport. Obie stacje będą pokazywać na żywo mecze (Polsat cztery, a Eurosport jeden w każdej kolejce) w swoich kodowanych kanałach. Ta druga w Eurosporcie2, dzięki czemu polską ekstraklasę będą mogli oglądać widzowie z 20 krajów świata.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?