Giełda Pracodawcy i Przedsiębiorczości Politechniki Śląskiej

- Inżynierskie Targi Pracy, które odbywały się wiosną, nie były wystarczające, zarówno dla pracodawców jak i kandydatów, dlatego zrodził się pomysł, żeby zorganizować edycję jesienną - wyjaśnia Barbara Odoszewska z Biura Karier Studenckich Politechniki Śląskiej.

W tegorocznej edycji targów wzięło udział blisko sto firm, które próbowały skusić studentów i absolwentów politechniki ofertami pracy bądź przybliżyć im realia rynku po kierunkach studiów, jakie wybrali.
- Mamy tu wystawców i pracodawców, którzy oferują miejsca pracy, staży, praktyk. Są pracodawcy, ale mamy też wysoko rozwinięty obszar przedsiębiorczości. Są w nim wystawcy, którzy oferują młodym ludziom wsparcie w ramach własnej działalności gospodarczej, własnego biznesu. Zarówno wsparcie merytoryczne, jak i finansowe. Pokazują jak można pozyskiwać środki i do kogo można zwrócić się o pomoc - mówi Barbara Odoszewska.

Targi pracy Politechniki Śląskiej, a przede wszystkim wsparcie w ramach własnej działalności gospodarczej przynoszą efekty. Świadczy o tym konkurs „Mój pomysł na biznes”, zorganizowany już po raz czternasty na Politechnice Śląskiej. Laureatów konkursu mogliśmy poznać podczas dzisiejszego finału, który odbył się w ramach Giełdy Pracodawcy i Przedsiębiorczości.

W tym roku najbardziej pomysłowymi biznesmenami okazali się Wojciech Duda i Robert Kulig z Wydziału Budownictwa Politechniki Śląskiej. Ich projekt pt. „EBS Company Eco Buildings Solutions – Projektowanie i budowa mieszkaniowych ekologicznych obiektów modułowych” zdobył pierwsze miejsce w konkursie „Mój pomysł na biznes”.W tegorocznej edycji do konkursu wpłynęły 44 zgłoszenia. Spośród nich 21 przeszło do kolejnego etapu. Jury, oceniając biznesplany, przede wszystkim zwracało uwagę, czy pomysły nadają się do wdrożenia, wykorzystują przyjazne środowisku nowoczesne technologie i kreują nowe miejsca pracy.

Jury doceniło pomysł młodych inżynierów przede wszystkim za innowacyjne podeście do produktu oraz jego aspekt ekologiczny. – Dzięki zastosowaniu modułowości znacząco skraca się czas budowy obiektu mieszkalnego. Wynosi on od 1 do 3 miesięcy, w zależności od wymiaru obiektu oraz jego lokalizacji. Zastosowanie konstrukcji szkieletowej drewnianej oraz modułowości elementów ściennych przyczynia się również do znacznego obniżenia ceny. Istotnym aspektem było dla nas stosowanie ekologicznych materiałów oraz energooszczędność budynku, dlatego w naszej ofercie można znaleźć wyłącznie dwa typy budynków – energooszczędne bądź pasywne – podkreślają zwycięzcy konkursu.