Mężczyzna szarżował citroenem na ul. Poli Gojawiczyńskiej. W końcu stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w mur. Nic mu się nie stało, ale natychmiast wpadł w ręce policjantów, bo nie zdołał uciec.
Miał 1, 6 promila alkoholu, ale można przypuszczać, że powodem jego ucieczki był raczej fakt, że jest poszukiwany dwoma listami gończymi do odsiadki.
Za pijacką szarżę grożą mu trzy lata więzienia, będzie musiał teraz też odsiedzieć zasądzone wyroki.
Przebywa teraz w gliwickim szpitalu, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. O to, by ze szpitala się nie oddalił - dbają pilnujący go policjanci.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?