Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gliwiccy strażacy mieli dziś swoje święto

Maria Olecha
Maria Olecha
Gliwiccy strażacy w deszczowej aurze obchodzili dziś Święto Strażaka. Odebrali medale i odznaki, a także awanse. Wcześniej wzięli udział w uroczystej mszy świetej w kościele garnizonowym pw. św. Barbary

Narażają swoje życie ratując innych ludzi. Ofiarnie, z poświęceniem, często w trudnych warunkach służą pomocą mieszkańcom. Zawsze gotowi do akcji: gaszenia pożaru, wypompowania wody z piwnic, ratowania ludzi z wypadków drogowych, spod gruzów zawalonej kamienicy czy niesienia pomocy ofiarom kataklizmów. Tacy są strażacy. Raz w roku jest okazja, aby za ich trud, wysiłek i poświęcenie głośno podziękować – to majowe Święto Strażaka.

Gliwiccy strażacy świętowali dzisiaj w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Wcześniej wzięli udział w uroczystej mszy świetej w kościele garnizonowym pw. św. Barbary. Choć pogoda nie dopisała, bo non stop padał deszcz, dopisywały za to nastroje i humory strażaków. Bryg. Janusz Przybylski, komendant gliwickiej komendy Państwowej Straży Pożarnej żartował, że św. Florian polewa strażaków wodą z kubełka. – Ale woda to dla strażaka nic strasznego – mówił z uśmiechem.

Gliwiccy strażacy odebrali medale i odznaki za swoją pracę przyznane przez Prezydenta RP, ministra obrony narodowej i ministra spraw wewnętrznych i administracji. Z kolei awanse na wyższe stopnie otrzymało 35 strażaków.

St. ogn. Barbara Wójcik z wielkim wzruszeniem odebrała brązowy medal ministra obrony narodowej „Za zasługi dla obronności kraju". – Jestem wzruszona i dumna jako kobieta, że noszę mundur strażacki. Nie jest nas dużo, nawet w skali kraju, bo to wciąż nie jest ogólnodostępny zawód. Nie robię niczego niezwykłego, staram się dobrze wykonywać swoją pracę – mówi skromnie st. ogn. Barbara Wójcik.

Z kolei ks. Piotr Faliński, proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Rudnie oraz kilka innych osób z powiatu gliwickiego odebrało odznaki honorowego strażaka powiatu gliwickiego.

Strażaczka w zawodzie pracuje od 23 lat. Aktualnie jest zatrudniona w straży pożarnej w Centrum Ratownictwa Gliwice. – Pracuję „na pierwszej linii" odbierając telefony alarmowe 112 i 998. Wezwań jest sporo – opowiada.

Janusz Przybylski składając swoim strażakom życzenia, podziękował za ich codzienną służbę, czujność i odwagę. Zwrócił także uwagę na to, jak dużym szacunkiem darzą strażaków mieszkańcy.

– To miło wiedzieć, że ludzie nas szanują, cenią naszą pracę – podkreślił. – To nasze święto, ale nie wszyscy świętujemy, bo część z nas wypełnia czuwa, by w razie wezwania wypełnić swój obowiązek – mówił komendant.

Warto dodać, że w gliwickiej komendzie PSP pracuje ok. 250 strażaków. Uczestniczą w ponad 2700 interwencjach rocznie. Komenda w Gliwicach posiada dwie specjalistyczne jednostki: ratownictwa chemiczno-ekologicznego i ratownictwa technicznego.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto