Z jednej strony górująca niczym lokalna wieża Eiffla radiostacja, prawie stuletnia, acz futurystyczna palmiarnia i magiczne ruiny teatru. Z drugiej: Nowe Gliwice, przebudowany budynek dawnego kinoteatru "X" i lofty w spichlerzu.
Okazało się, że podobają się nie tylko gliwiczanom, ale także architektom. Nasze miasto zostało bowiem wyróżnione w ścisłym finale ogólnopolskiego konkursu "Designowe miasto".
W konkursie o zwycięstwo rywalizowało kilkanaście miast, które w nowoczesny i funkcjonalny sposób zagospodarowują swoją przestrzeń publiczną.
Każde chwaliło się konkretnymi, już zrealizowanymi projektami, które potem oceniali architekci i internauci. Do ścisłego finału zakwalifikowało się pięć miast, poza Gliwicami były to: Chełmno, Ciechanów, Chojnice i Gorzów Wielkopolski, który ostatecznie wygrał rywalizację i przez dwa tygodnie będzie reklamował się za darmo na 30 billboardach w całym kraju.
W każdym z finałowych miast ekipa TVP, we współpracy z władzami miasta, przygotowała kilkuminutowy materiał, który prezentował najbardziej designerskie oblicze miejscowości. Wszystkie filmy były emitowane w porannym programie "Kawa czy Herbata" w TVP. Gliwice chwaliły się Nowymi Gliwicami, przebudowanym dawnym kinoteatrem"X", terenami wokół radiostacji i loftami.
Nasze rozwiązania przypadły do gustu zwłaszcza architektowi Karolowi Pasternakowi z NOKEarchitects z Warszawy, który podczas obrad jury swój głos oddał właśnie na Gliwice.
- Podoba mi się to, że miasto w sposób kompleksowy podchodzi do przestrzeni miejskiej - chwali architekt. - Tu nie ma jednego budynku godnego wyróżnienia, bo architektom udało się ogarnąć i nadać specyficzny klimat całemu miastu, szanując przy tym jego industrialny charakter - wyjaśnia.
Jako przykład godny naśladowania w innych miastach podaje Nowe Gliwice, gdzie na terenie nieczynnej kopalni powstało Centrum Edukacji i Biznesu.
Takiego samego zdania są także nasi rodzimi architekci.
- Gliwice to miasto, w którym tradycja przeplata się ze współczesnością - zaznacza Przemo Łukasik z biura Medusa Group. - Dzięki temu, że miasto otwarte jest na rehabilitowanie zabytków poprzemysłowych, jako nieliczne radzi sobie dziś z dominacją przestrzeni przemysłowej - mówi.
Przemo bardzo lubi też u nas pracować. To właśnie zespół Łukasik-Zagała zaprojektował lofty w spichlerzu, a ostatnio na terenie Nowych Gliwic buduje się zaprojektowany przez architektów biurowiec Infinite Dreams.
- Obszar "Nowych Gliwic" to miejsce, które budzi nasze największe nadzieje. Przestrzeń jest tu dynamiczna i stanowi zachętę dla działalności innowacyjnych - podkreśla.
Przypomina także, że na swo-je drugie życie czeka w mieście wieża ciśnień przy ul. Sobieskie-go. Jest w złym stanie technicznym, po tym jak w 2008 spłonął jej dach .
- Już dwukrotnie uzyskiwaliśmy pozwolenie na jej rehabilitację. Inwestorzy cały czas jednak czekają z rozpoczęciem prac na odpowiedni moment na rynku nieruchomości - mówi Łukasik. - Wieża to trudna forma do zaadaptowania. Ciężko zaadaptować ją tak, aby przyniosła szybki zwrot pieniędzy włożonych w jej odbudowę - mówi.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?