Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gliwice: Fundusze europejskie na wyciągnięcie ręki

JH
Wkrótce do sieci kanalizacyjnej będzie podłączonych ponad 95 proc. mieszkańców Gliwic
Wkrótce do sieci kanalizacyjnej będzie podłączonych ponad 95 proc. mieszkańców Gliwic fot. Wojciech Baran
Jeszcze pod koniec ubiegłego wieku gliwicka kanalizacja była przestarzała. Często zdarzały się awarie, a oczyszczaniu poddawano tylko 64 proc. ścieków. Pierwszy etap modernizacji gospodarki ściekowej w Gliwicach był największą powojenną inwestycją w historii miasta. Kosztowała ona 54 mln zł, z czego europejski wkład to 27 mln zł.

Pod koniec lipca Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji podpisało umowę na realizację kolejnej ekologicznej inwestycji. Wkład europejskich funduszy w to, warte 100 mln zł, przedsięwzięcie to 35 mln zł.

Mieszkańcy Gliwic wymiernie skorzystają na budowie II etapu projektu modernizacyjnego w zakresie gospodarki wodno-ściekowej. Do 2014 roku miasto planuje modernizację Centralnej Oczyszczalni Ścieków oraz Stacji Uzdatniania Wody. Ponadto zostanie zbudowany 2,5 km odcinek kanalizacji sanitarnej, 2,1 km kanalizacji deszczowej oraz wymiana sieci wodociągowej w rejonie ul. Dolna Wieś oraz ul. Hłaski. Do sieci kanalizacyjnej podłączonych zostanie też kolejnych 619 użytkowników.

- Poprawi się też jakość wody pitnej dostarczanej odbiorcom. Efektywniej będą też oczyszczane większe ilości ścieków. Po realizacji tej inwestycji szacowany stopień skanalizowania miasta wyniesie ponad 95 procent - wyjaśniają pracownicy wodociągów.

Unia Europejska mocno inwestuje w poprawę jakości środowiska na terenie powiatu gliwickiego. W Knurowie blisko 112-milionowa inwestycja okazała się ponad możliwości gminy. Stąd inicjatywa pozyskania europejskich pieniędzy - to ponad 91 mln zł. W ramach przedsięwzięcia powstaną 43 km sieci sanitarnej, o długości około 43,1 km, zmodernizowane zostanie także 4,7 km sieci kanalizacyjnej.

- Żyjemy w XXI wieku, jesteśmy w Europie. Najwyższa pora, by ścieki nie płynęły rowami - mówi pani Maria, mieszkanka tzw. fińskich domków w Knurowie.

Z europejskich funduszy zostanie też sfinansowana podobna inwestycja w Toszku. Budowa kanalizacji sanitarnej na odcinku Toszek-Sarnów- Oracze wyniesie ponad 4 mln 300 tys. zł (UE da 85 proc.), a budowa wodociągu Paczyna- Wrzosy wyniesie 185 tys. zł, z czego z unijnej dotacji będzie pochodzić 75 proc.

Moim zdaniem
GRZEGORZ ALCZYŃSKI ZE STRAŻY MIEJSKIEJ W GLIWICACH

Straż Miejska od początku była aktywnym uczestnikiem zmian, które dotyczyły gospodarki wodno-ściekowej w Gliwicach. Budowa kanalizacji to spore wyrzeczenie i wiele trudności, nie tylko dla mieszkańców, ale także dla inwestora.

Brak kanalizacji to z jednej strony możliwość lawirowania pomiędzy przepisami. Jedni sumiennie opróżniali szamba, inni, bardziej "przedsiębiorczy", wymigiwali się jak mogli. W końcu uchwałą Rady Miejskiej postanowiono rozwiązać ten problem. Do kontroli rachunków za wywóz nieczystości płynnych upoważniono strażników miejskich, dając im tym samym możliwość egzekwowania tej czynności. Mieszkańcy nie byli przyzwyczajeni do takich kontroli, co nastręczało wiele problemów. Właściciele posesji, poprzez specjalistyczne firmy, zaczęli wywozić nieczystości płynne, choć zdarzali się i tacy, którzy chcąc uniknąć kosztów, jak twierdzili, wylewali nieczystości gdzie popadło, np. na pola. Starsi mieszkańcy tłumaczyli się, że tak robili od pokoleń, a inni że użyźniają glebę.

Fakt, że budowa kanalizacji była w niektórych przypadkach powodem wielu problemów i niezadowolenia mieszkańców, jej finał był pozytywny, choć i tu pojawiły się głosy niezadowolenia odnośnie kosztów przyłączy. Średnio wyniósł on 2 tys. zł, choć znam też takich, którzy płacili siedem razy więcej. Do tego doszły jeszcze comiesięczne opłaty.

Samo przyłączenie do kanalizacji odbywało się bardzo różnie. Jedni robili to od razu, inni czekali do upływu określonego terminu, a jeszcze inni go przekraczali lub byli podłączeni, nie uiszczając opłaty. Straż Miejska wraz z pracownikami wodociągów na prośbę mieszkańców podjęła inicjatywę, rozpoczynając kontrole legalności podłączeń. Wyniknęło z nich, że większość mieszkańców ma kanalizację. Dzięki Unii Europejskiej nad okolicą Gliwic nie unosi się już nieprzyjemny zapach, a i gleba odetchnęła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto