Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gliwice: Niesamowita klatka schodowa w kamienicy. Architekci nazwali ją "cud klatka"

DN
Niesamowita klatka schodowa w kamienicy w Gliwicach
Niesamowita klatka schodowa w kamienicy w Gliwicach Zalewski Architekci
Były lamperie, sztukaterie, drewniane balustrady i rurki z gazem. Jest cud klatka wyłożona lustrami. Spokojnie. Drewniane balustrady zostały. Oto metamorfoza klatki schodowej XIX-wiecznej kamienicy w Gliwicach. Autorzy: pracownia Zalewski Architekci

Architekci z gliwickiej pracowni Zalewski Architekci to ci sami, którzy wymyślili futurystyczną miejską alejkę, zawieszoną między kamienicami. To był projekt-koncept. Metamorfoza tej zabytkowej kamienicy przy Kościuszki w Gliwicach jest jak najbardziej prawdziwa. Bo to klatka, przez którą sami codziennie przechodzą w drodze do pracy. Dlatego wymyślili, jak ją wyremontować, by zachować historyczny charakter, ale by wspólnota mieszkaniowa nie zbankrutowała, finansując kosztowną restaurację wnętrza.

Jak wyglądała klatka schodowa przed remontem? Podobnie jak setki innych klatek w starych kamienicach. Widać tu było nieco z dawnej świetności - były piękne, choć podniszczone balustrady - i widać było efekty wielu cząstkowych remontów, prowadzonych przez lata. Na ogół żaden z nich nie zakładał całościowego spojrzenia na wnętrze, ani dbałości o zachowanie zabytkowych elementów. Była więc brązowawa lamperia, gazowe rurki i liczniki na ścianach, rozmaite drzwi do mieszkań. Są szare ściany, drewniane balustrady i mnóstwo luster. Spójrzcie na ilustracje. To nie są wizualizacje, lecz fotografie już wyremontowanej klatki.

Kamienica przy Kościuszki jest z XIX wieku. Jest w niej 9 mieszkań, a w nich - głównie biura czy kancelarie. Między innymi - pracownia Zalewski Architekci.

- W tej klatce niewiele się działo od czasów wojny - przyznaje architekt Krzysztof Zalewski. - Naprawdę wymagała interwencji. A że zawsze staramy się podchodzić do pracy twórczo, nawet gdy temat wydaje się banalny, a budżet nie jest ogromny, poszukaliśmy odniesień do historii.

I dodaje: Ta przestrzeń (mowa o klatkach schodowych, bo każdy musi przez nie przejść - red.) mocno na nas wpływa, wpływa na nasze poczucie estetyki i gust.

Architekt przyznaje, że restauracja klatki i odtworzenie jej pierwotnego wyglądu było nierealne. Bo też restauracje są niezwykle kosztowne. Klatka schodowa zmieniła się. Rozmaite drzwi wymieniono na jednakowe, ściany pomalowano na szaro, a rurki i inne instalacje ukryto w szafach-szachtach instalacyjnych. Ale nie to najbardziej rzuca się w oczy. Efekt "wow" tworzą bowiem zamontowane na ścianach i suficie lustra zupełnie zmieniają relacje tej przestrzeni. Plus oświetlenie.

Oto, co jeszcze architekci mówią o klatce przy Kościuszki:
"Koncepcja modernizacji klatki schodowej w historycznej kamienicy z końca XIX w opiera się na idei wywołania u odbiorcy skojarzeń z dawnym charakterem budynku, lecz uzyskanym poprzez użycie współczesnych rozwiązań przestrzennych i formalnych. Często pierwotnymi elementami, decydującymi o charakterze klatek z okresu powstania kamienicy były sztukaterie, obramowania -sufitów i ścian, detale snycerskie balustrad oraz drzwi, kute i odlewane elementy konstrukcji schodów, posadzki i lamperie -często wykonywane ze szlachetnych materiałów. Niestety na przestrzeni dziejów i wskutek kolejnych przebudów -przestrzenie te utraciły pierwotny charakter. Obecnie o charakterze tych wnętrz decyduje raczej fuzja przypadkowych "nowoczesnych" elementów - rurek gazowych z licznikami i kabli internetowych , drzwi antywłamaniowych i olejnych lamperii.

Niestety większość wprowadzonych na przestrzeni lat zmian jest nieodwracalna, dlatego w projekcie zdecydowano się z góry zrezygnować z podejścia "konserwatorskiego" - odtwarzania pierwotnego stanu -na rzecz wykreowania przestrzeni, która pogodzi wszystkie elementy i jednocześnie wykreuje spójną przestrzeń wnętrza. Jako zasadę przyjęto ukrycie wszystkich instalacji w szafach-szachtach instalacyjnych oraz zastosowanie na wszystkich elementach klatki jednolitej, szarej barwy. Zunifikowana w ten sposób przestrzeń staje się tłem dla dekoracyjnych luster - które potraktowano jako elementy jednocześnie historyzujące i (w połączeniu z oblewającą użytkownika szarą aurą) kreujące "wirtualną przestrzeń" - odrealnioną poprzez zaburzenie jej "fizyczności" - zmiany relacji sufitu, ściany, podłogi i kreacji zaskakujących widoków i refleksów."

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto