Niestety, mieszkańcy Gliwic nadal nie są czujni. Mimo wielu ostrzeżeń dają się nabierać na stare złodziejskie sztuczki - mówi Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji.
I podaje kolejny przykład. W środę, 27 czerwca o godzinie 12.00 nieznana kobieta zadzwoniła do drzwi 71-letniej gliwiczanki i symulując zasłabnięcie, poprosiła o szklankę wody. Została wpuszczona do środka. Kiedy mieszkanka bloku przy ul. Lipowej przygotowywała napój, złodziejka ukradła jej pieniądze w kwocie 550 zł, 80 euro i złote kolczyki.
Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?