Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gliwice: Pijany kierowca prosił policjantów, aby nie wzywali... policji, bo nie ma prawa jazdy

Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
arc. mat. policji
Policjanci z Gliwic, jadąc na nocną służbę prywatnym samochodem, zatrzymali się na widok pojazdu stojącego na poboczu ulicy Rybnickiej w Nieborowicach. Obok rzucały się w oczy dwa zniszczone znaki drogowe, a od kierowcy auta czuć było alkohol. W trakcie rozmowy poprosił, o nie wzywanie policji, gdyż… nie posiada prawa jazdy.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 31 grudnia 2020 roku, ok. godz. 22.30. Dwaj sierżanci z wydziału ruchu drogowego, dojeżdżający do służby w Komendzie Miejskiej Policji w Gliwicach, na wysokości ul. Mysia Góra w Nieborowicach spostrzegli samochód marki Honda, stojący poza jezdnią, oraz dwa zniszczone znaki drogowe.

Gdy zaczęli rozmawiać z kierującym, natychmiast wyczuli od niego alkohol. Młody człowiek tłumaczył, że ok. godz. 21.30 miał kolizję ze znakami, jego auto jest uruchomione i czeka teraz na przybycie pomocy w odholowaniu. Nie wiedząc, z kim rozmawia, poprosił o niewzywanie policji, gdyż… nie posiada prawa jazdy.

Policjanci, rzecz jasna, wezwali na miejsce patrol, który przejął, jak się okazało 23-letniego mieszkańca Zabrza. W jego organizmie, godzinę po kolizji, krążyły prawie 2 promile alkoholu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto