Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 23.00 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie od mieszkańca jednej z kamienic w Śródmieściu. Mężczyzna poinformował, że coś niepokojącego dzieje się u jego sąsiadki...
Pod wskazany adres natychmiast przyjechał policyjny patrol z III komisariatu. Tymczasem spod bramy kamienicy odjeżdżał właśnie opel. Jego kierowca nie zareagował na sygnał nakazujący zatrzymanie się, jednak po krótkim pościgu ulicami miasta policjanci uciekiniera złapali. W samochodzie siedziało dwóch mężczyzn.
Okazało się, że pasażer był sprawcą siłowego wejścia do jednego z mieszkań. 35-latek został rozpoznany przez napadniętą i pobitą kobietę. Ustalono też, że oplem kierował 29-latek, który wprawdzie nie brał w zdarzeniu czynnego udziału, ale znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało u niego 1,5 promila.
Śledczy z Wydziału Kryminalnego III KP w Gliwicach wyjaśniają teraz motywy działania mężczyzn i okoliczności przestępstwa. Obaj panowie odpowiedzą przed sądem.
– Powiadomienie, nawet anonimowe, może uratować czyjeś życie lub zdrowie. Przyczynia się też do szybkiego zatrzymywania przestępców, eliminacji przestępstw i poprawy bezpieczeństwa w naszym rejonie - komentuje Marek Słomski.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?