Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gliwice przygotowane na nadawanie numeru PESEL uchodźcom z Ukrainy

Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
Już w środę, 16 marca rozpocznie się rejestracja uchodźców z Ukrainy, którzy chcą uzyskać numery PESEL i pozostać w Polsce. Urzędy miast już od dłuższego czasu przeorganizowują się, żeby sprawnie przyjąć jak najwięcej osób. Gliwice zapewniają, że są przygotowane. - Ostrzegam, że będzie się to niestety wiązało z dużymi kolejkami, ponieważ liczba osób, które potencjalnie będą ubiegać się o nadanie numeru PESEL jest bardzo duża - mówi nam Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic.

Jak zapowiedział w sobotę wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker, już w środę 16 marca rozpocznie się rejestracja uchodźców z Ukrainy, którzy chcą uzyskać PESEL i jednocześnie wyrażają chęć podjęcia pracy w naszym kraju. Jak zapewnia Urząd Miejski w Gliwicach, miasto jest już przygotowane na uruchomienie systemu.

- Prace idą pełną parą. Myślę, że na jutro będziemy już gotowi - mówi nam Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic. - Operacja wydawania numerów PESEL obywatelom Ukrainy jest bardziej skomplikowana, niż nadawanie peselu na normalnych zasadach obywatelom Polski. Trzeba pobierać chociażby odciski palców i sama ta procedura będzie wydłużała obsługę pojedynczych osób - ostrzega.

Żeby uspranić przyjmowanie uchodźców z Ukrainy w Urzędzie Miejskim, zostało przygotowane specjalne pomieszczenie, w którym będzie odbywać się rejestracja. - Będziemy do niego kierować osoby, które się będą zgłaszać. Mamy wydzieloną salę do obsługi. W planach mamy także podpisywanie porozumień z fotografami - wyjaśnia.

Gliwice. Nadawanie numeru PESEL obywatelom Ukrainy

Obywatele Ukrainy, którzy będą się rejestrować powinni mieć dokument tożsamości, w którym imiona i nazwiska są zapisane w języku łacińskim. Urząd Miejski w Gliwicach jest jednak przygotowany w przypadku braku takiego dokumentu.

- Obywatele Ukrainy mają w swoich wewnętrznych dowodach osobistych i paszportach zapisane swoje dane w alfabecie łacińskim. Natomiast ten problem z transliteracją cyrylicy może występować przy osobach, które mają dokumenty w języku innym niż w wymienionych dokumentach. Problem może wystąpić w przypadku dzieci, którym numer PESEL jest wydawany na podstawie ich aktu urodzenia - mówi nam Łukasz Oryszczak.
Podkreśla, że chociaż gliwicki magistrat zatrudnił już tłumaczy, ciągle do pracy poszukiwane są osoby, które znają zarówno język polski, jak i ukraiński.

- Mamy już zatrudnionych tłumaczy, ale ciągle poszukujemy kolejnych. Osoby, które znają język polski i ukraiński prosimy, żeby się zgłaszały do urzędu miejskiego w Gliwicach, do wydziału kadr. Mamy zapotrzebowanie nie tylko w dziale z numerami PESEL, ale także do koordynacji ogólnej punktu informacyjnego miejsc noclegowych. Oczywiście dobrze, jak takie osoby mają doświadczenie w sprawach administracyjnych, ale myślę, że wszystkiego się można nauczyć. Będziemy płacić za takie usługi, dlatego jesteśmy otwarci na taką współpracę i wszystkich, którzy mogą nas wesprzeć swoimi umiejętnościami zapraszamy do kontaktu - apeluje rzecznik prasowy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto