Gliwice: Psistanek, czyli wariacje na cztery łapy. Tłumy w Parku Chopina

Gliwice: Psistanek, czyli wariacje na cztery łapy. Doskonała zabawa dla całej rodziny, dla wszystkich miłośników czworonogów. Tłumy gliwiczan wybrały się do Parku Chopina, by spędzić czas w plenerze, ze swoimi czworonogami, ale także - by nowego członka rodziny poszukać wśród psów do adopcji. Bo to jeden z głównych wątków tego wydarzenia. Psy i koty w schronisku na ul. Wschodniej czekają, w niedzielę - można było część z nich poznać bliżej w Parku Chopina.

Prezentowali je wolontariusze, którzy na co dzień zajmują się psiakami i znają doskonale ich usposobienie. Wiele więc o każdym psie potrafili powiedzieć.
Była także akcja zbierania karmy dla gliwickiego schroniska - za gest dla zwierzaków, czekały maskotki.

Mozna było podziwiać, jak co roku, widowiskowe pokazy psich umiejętności, porady weterynaryjne i kociego behawiorysty. Przybyło (w stosunku do lat ubiegłych) stoisk gastronomicznych. Słowem - w Parku Chopina był rodzinny piknik. Pogoda dopisała znakomicie, trudno się dziwić więc, że tak wiele osób postanowiło wziąć udział w tej imprezie. I po raz dziewiąty przekonali się, że warto.

Zainteresowaniem cieszyły się także psiaki do adopcji. Chętnych nie brakowało, już podczas niedzielnej imprezy podpisano pierwsze umowy adopcyjne.