Gliwice: rowerem przez DTŚ. I to w poprzek [ZDJĘCIA]

Na Drogowej Trasie Średnicowej obowiązuje bezwzględny zakaz poruszania się pieszych czy rowerzystów. Banał? Oczywistość? No nie do końca. Jedni i drudzy już bowiem kilka razy dali się we znaki zarządcom gliwickiego odcinka średnicówki.

Ostatnio kamery wychwyciły trójkę rowerzystów. Grupce najwyraźniej bardzo się spieszyło, bo postanowiła ona nie tylko wjechać rowerami na drogę, ale też... przejechać ją w poprzek, zatrzymać się przed betonowymi barierami oddzielającymi jezdnie, przenieść przez nie rowery, przejechać w poprzek drugiej części drogi i zjechać z niej. Bo szukanie przejścia nad drogą kilkaset metrów obok to zbytni wysiłek.

Ten akt idiotyzmu na szczęście nie skończył się tragicznie. Podobnie jak wybryki pieszych, którzy kilkukrotnie już... zwiedzali tunel w centrum miasta.

Skrajna głupota i nieodpowiedzialność objawia się jednak różnie i nie zawsze jest łaskawa. Zdarza się też, że płacą za nią nie ci, którzy zawinili. Tak było w maju gdy samochód śmiertelnie potrącił pracownika sprzątającego drogę. Mężczyzna zginął na miejscu. Dlaczego w ogóle znajdował się na drodze? Bo ktoś wyrzucił z jadącego samochodu puszkę, którą trzeba było posprzątać.

Przez średnicówkę w Gliwicach na dobę przejeżdża ok. 30 tys. samochodów. Newralgiczne punkty, przede wszystkim tunel, są stale monitorowane. Gdy zostanie wykryty pieszy w tunelu obiekt jest natychmiast zamykany. Istnieje również możliwość wysyłania do takiej osoby głosowych sygnałów przez system nagłośnienia. Do tego oczywiście dochodzą barierki, znaki drogowe i cała reszta zabezpieczeń, która chroni przed wejściem na jezdnię. Niestety u niektórych zawodzi najważniejszy system zabezpieczeń jakim jest zdrowy rozsądek.