A wszystko po to, aby woda w kranach była smaczniejsza i do tego krystalicznie czysta. Woda w gliwickich kranach będzie bowiem już w niedalekiej przyszłości ozonowana.
Chodzi o unowocześnienie stacji uzdatniania wody w Łabędach, która jest już przestarzała. Na ten cel gliwickie wodociągi chcą wydać 23 miliony złotych. Za tę inwestycję odpowiada konsorcjum firm, którego liderem jest Instal Kraków SA. Gliwickie wodociągi podpisały już zeszły piątek umowę z wykonawcą.
To zadanie wpisane jest w ramy modernizacji gospodarki wodno-ściekowej, która jest już od lat realizowana w mieście. Obejmuje ona również rozbudowę Centralnej Oczyszczalni Ścieków, a także budowę sieci wodno-kanalizacyjnej w rejonie ulicy Dolnej Wsi. To ważne przedsięwzięcie dla mieszkańców tamtego rejonu Gliwic. To bardzo duży projekt, którego wartość to około 95 mln złotych. Dodajmy, że zyskał on unijne dofinansowanie w kwocie prawie 34,5 mln zł.
Wracając jednak do czegoś, co interesuje wszystkich gliwiczan i to na co dzień - do wody. Jak przekonują w PWiK już teraz woda w gliwickich kranach jest tak dobra jak ta... która kupujemy w sklepach w butelkach.
- Naszą można pić bez obaw wprost z kranu - zapewniają w gliwickich wodociągach.
Po co więc ta inwestycja? Chodzi o to, aby tę wysoką jakość wody utrzymać.
- Woda dostarczana przez PWiK pochodzi z ujęć triasowych - podkreśla prezes gliwickich wodociągów, Henryk Błażusiak. Stąd potrzeba modernizacji, aby nie gorizło nam skażenie wód głębinowych.
Woda w Gliwicach będzie dzięki nowej technologii mniej twarda i lepsza w smaku.
Odważyliście się napić wody prosto z kranu? Jak smakuje?
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
