Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hala Podium w Gliwicach. Zniknie z listy projektów kluczowych, dofinansowanych przez UE?

Redakcja
Zmienić projekt Podium? A kto za to zapłaci? Jeszcze w lutym unijni urzędnicy wytykali, że Podium miasto chce budować za tanio. Teraz spekuluje się o obcięciu dotacji. O co w tym chodzi?

Samorządowcy nie mogą nadążyć za tokiem myślenia Brukseli. Najpierw jeszcze w lutym unijni urzędnicy wytykali, że Podium miasto chce budować za tanio.

Teraz wychodzi na to, że jest za drogi, nierentowny, wymagający korekty. Tak mówią unijni urzędnicy o projekcie hali Podium. A jeszcze w lutym tamtejsi mieli wątpliwości, dlaczego samorząd Gliwic chce budować halę Podium... tak tanio! - przypominają w gliwickim urzędzie.

Co więcej, porównywali ją z podobnymi obiektami zza zachodniej granicy i zadawali szereg pytań, bo wychodziło, że jest - i dlaczego - za tania.

Teraz twierdzą dokładnie na odwrót. I do tego, że miasto sobie nie poradzi z utrzymaniem obiektu. Jest ponoć nawet propozycja ze strony brukselskich urzędników, aby obiekt przeprojektować, żeby mniejszy był... A jak nie - to skreślić z listy! I nie będzie 141 milionów pomocy.

- To absurd, nie wyrzucilibyśmy w błoto pieniądze wydane na przygotowanie tej inwestycji i projekt, który kosztował ponad 7 milionów złotych - mówi Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta Gliwic.
Skąd problemy z budową Podium, chociaż wszystko jest przygotowane i miasto czeka wyłącznie na podpis Brukseli, która ma przyznać jej dotację? Przecież na teren po dawnym stadionie XX-lecia mógłby w każdej chwili wejść Polimex-Mostostal.

Ta firma wygrała przetarg na wzniesienie Podium - chce to zrobić za 295 mln zł (a więc o 90 mln zł taniej, niż wstępnie szacowało miasto) i mogłaby to zrobić w ciągu 27 miesięcy. (Polimex-Mostostal zbudował nam także stadion miejski przy Okrzei - zgodnie z planem i także taniej, niż pierwotnie w mieście zakładano). Póki jednak nie ma decyzji co do dotacji, prace nie mogą zostać rozpoczęte.

W Gliwicach nie mają wątpliwości, że nie bez znaczenia i nie bez wpływu na sytuację ma fakt, że gdyby hala Podium powstała, byłaby najnowocześniejszym tego typu ośrodkiem w regionie (by nie rzec w naszej części Polski). A przecież wyremontowany, piękny, ale przecież już przestarzały Spodek miałby konkurenta pod bokiem. Jak przekonują w gliwickim magistracie - to nic nowego.
- To katowickie kompleksy. Są środowiska przekonane, że Gliwice zagrażają stołecznemu charakterowi tego miasta. Że tylko Katowicom niejako z historycznego nadania taka rola się należy - komentuje Jarzębowski.
Miasto nie poddaje się. Na 29 maja prezydent Zygmunt Frankiewicz umówił się na spotkanie w tej sprawie z marszałkiem wojwództwa śląskiego, Adamem Matusiewiczem, który jest odpowiedzialny za wykorzystywanie unijnej pomocy. Dopiero potem mają zapaść decyzje, co dalej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto