Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Herbatka niezgody

Joanna Heler
Jakub Janiak (z prawej) przekonuje, że ma świetną wizję funkcjonowania ośrodka. Fot. Mikołaj Suchan
Jakub Janiak (z prawej) przekonuje, że ma świetną wizję funkcjonowania ośrodka. Fot. Mikołaj Suchan
W Gliwickim Ośrodku Integracji Niepełnosprawnych trwa konflikt dotyczący nowego gospodarza. Miejsce, które miało integrować, stało się forum oskarżeń, plotek i pomówień.

W Gliwickim Ośrodku Integracji Niepełnosprawnych trwa konflikt dotyczący nowego gospodarza. Miejsce, które miało integrować, stało się forum oskarżeń, plotek i pomówień.

Przed nastaniem Jakuba Janiaka w roli gospodarza wymieniały się dwie osoby. Początkowo ich pensje opłacał Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, potem magistrat. Do Ośrodka Opieki Społecznej zaczęły jednak napływać sygnały, jakoby w GOIN-ie niewiele się działo i że warto byłoby mocniej zaktywizować organizacje korzystające z pomieszczeń placówki. Pojawiło się wówczas określenie, by ze świetlicy, gdzie można wypić herbatkę, zrobić dom kultury dla niepełnosprawnych.

– Tyle, że my doskonale obie te funkcje łączyliśmy. Kto nie chciał działać, przychodził faktycznie wypić herbatkę. Kto miał chęci i siły – pracował. Usłyszeliśmy, że formuła „się wypaliła”. Tyle, że nowy koordynator ośrodka powiela naszą pracę. Z widocznych zmian pojawił się nowy harmonogrami. Przestawiono też meble. Dopóki spotykają się tam organizacje pozarządowe, pan Janiak faktycznie ma co koordynować. Co będzie, jeśli niezadowoleni odejdą? Panu Janiakowi pozostanie koordynować ruch powietrza – mówi z rozżaleniem Janina Stoksik, prezes Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych, które w GOIN przy ul. Zwycięstwa ma od początku swoją siedzibę.

Obiektywny, bo z zewnątrz?

Jakub Janiak nie był wcześniej znany gliwickim niepełnosprawnym. Pochodzi z Chorzowa, studiuje etnologię, przez ponad dwa lata pracował w Dziennym Domu Pomocy Społecznej w Katowicach, skończył kursy związane z opieką społeczną. Przyznaje, że o wolnej posadzie dowiedział się od znajomych. Ośrodek Pomocy Społecznej nie organizował konkursu na to stanowisko.
– Dostałem tę funkcję, by rozruszać ośrodek i uporządkować sprawy. Ma to być nie tylko miejsce spotkań przy przysłowiowej już herbatce, ale także świadczenia pewnych „usług” dla niepełnosprawnych. Już wprowadziliśmy porozumienia dla stowarzyszeń, umowy dla wolontariuszy GOIN, doszły też dwie kolejne organizacje pozarządowe. GOIN zaczął się ubiegać o pieniądze na dodatkową działalność. Chciałem tu zrobić Klub Integracji Społecznej, ale nasza oferta nie otrzymała dotacji. Wspólnie z chętnymi do współpracy organizacjami jak np. Ja-Ty-My piszemy wnioski na uruchomienie Klubu Kultury Osób Niepełnosprawnych. Razem z Fundacją Rozwoju Przedsiębiorczości, z myślą o bezrobotnych niepełnosprawnych i osobach poszukujących pierwszej pracy, GOIN uruchomił jedno ze stanowisk Gminnego Centrum Informacji. Mamy zaplanowane fundusze na utworzenie kawiarenki internetowej – wylicza Janiak.
Od ludzi przychodzących na zajęcia usłyszeliśmy o bulwersującej sprawie pobierania opłat za zajęcia językowe. Nie były to wielkie kwoty, ale czy powinny mieć miejsce w przypadku placówki mającej bazować na pracy wolontariuszy?

Społecznie, ale odpłatnie

– Nikogo za rękę nie złapałem, ale słyszałem o sprawie. Z osobą odpowiedzialną za pracę lektorów przeprowadziłem rozmowę, zakazując pobierania opłat. Obecnie osoby korzystające z warsztatów językowych mogą płacić wolne datki – bagatelizuje koordynator.
Jakub Janiak podkreśla, że chciałby współpracować z przedstawicielami wszystkich organizacji, które znalazły tu swoją siedzibę. Nie ukrywa, że największy problem ma z Janiną Stoksik, bo nie pojawia się ona na spotkaniach liderów sekcji.

Nie ma zgody
Eugeniusz Gordziejko:
Na spotkania sekcji osteoporozy przychodzę od 1998 roku. Nie podobają mi się rządy nowego koordynatora. Zaczyna dyktować warunki. Spotkania naszej sekcji zawsze były w poniedziałki, do czego starsi ludzie byli przyzwyczajeni. Teraz spotykamy się we wtorki. Tam gdzie są do podziału państwowe pieniądze, tam nie ma zgody. Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych zrobiło najwięcej dla tej placówki i to ono powinno mieć decydujący głos w sprawie gospodarza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto