Niebezpieczna interwencja policjantów z Gliwic
Kiedy policjanci opowiadają o tej sytuacji, na myśl nasuwa się porównanie do sceny z filmu akcji. To jednak nie film, a prawdziwa interwencja prosto z gliwickich dróg.
W ubiegłym tygodniu, patrolując ulice miasta, w przód nieoznakowanego policyjnego samochodu uderzyła umyślnie osobówka. W wyniku kolizji 25-letni kierowca doznał obrażeń twarzy. Po opuszczeniu pojazdu zaczął on niezwykle wulgarnie i agresywnie zachowywać się wobec mundurowych.
- Mężczyzna był tak niebezpieczny, również dla siebie, że na czas konwojowania stróże prawa musieli założyć mu specjalny ochraniacz na głowę. Atakował i groził policjantom śmiercią. - przekazuje KMP Gliwice.
Mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie w trakcie wizyty dyżurujący medycy, w obawie o swoje bezpieczeństwo, ograniczyli pomoc do niezbędnego minimum. Prawdopodobnie zażył on substancje psychoaktywne, które również przy sobie posiadał. 25-letni furiat przebywa teraz w policyjnym areszcie, a o jego dalszych losach zadecyduje prokurator.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?