Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hospicjum w Gliwicach z nietypową akcją. Ubrali drzewo... [ZDJĘCIA]

Marlena Polok-Kin
Hospicjum w Gliwicach: ubieramy drzewo w Giwicach przy hospicjum - dziś finał akcji. Na Daszyńskiego 31 obejrzyjcie kolorowe drzewo.

Ubieramy drzewo w Giwicach przy hospicjum. Akcja przeprowadzona, efekt możecie podziwiać.

Teraz koło tego miejsca nie przejdzie obojętnie nikt. Najpierw kolorowy szalik zyskał pień buku tuż przy wjeździe do gliwickiego Hospicjum Miłosierdzia Bożego przy ul. Daszyńskiego 31. Wielobarwny, składający się z wielu odrębnych fragmentów, wykonywanych przez różne ręce i w różnych stylach. I na drutach, i na szydełku. Z motylkami i kwiatami.

Hospicjum w Gliwicach z nietypową akcją. Ubrali drzewo...

Potem już tak łatwo nie było, bo ozdobę włóczkową zyskać miały także gałęzie drzewa. Zapięci w uprząż, członkowie i symnpatycy Stowarzyszenia Przed Siebie wspinali się, by sięgnąć gałęzi, budząc zainteresowanie przechodniów i kierowców.

Jak nam opowiada Anna Moszyńska, wiceprese stowarzyszenia Przed Siebie, pomysł ubarwienia miejskiej przestrzeni narodził się podczas wyprawy do Lwowa.

- Tam zobaczyliśmy takie kolorowe pomysły na ożywienie miejskiej przestrzeni, w polskich miastach to raczkuje, ale zagranicą jest dużo dużo więcej. Stwierdziłyśmy, że w Gliwicach nigdzie jeszcze nie było takiego ubranego drzewka, więc postanowiliśmy to zmienić - opowiada. - Wybraliśmy drzewo przy hospicjum, by zwrócić uwagę na to, że tu też jest radość.
Akcję zorganizowali wspólnie członkowie i sympatycy stowarzyszenia oraz wolontariusze gliwickiego hospicjum.

W Galerii Melina powstawały przez wiele spotkań na dzierganiu framenty tej ozodby. Uczestniczyło w jego tworzeniu ponad 30 osób, dziergając i szydełkując kolejne potrzebne fragmenty - w zgodzie z własną inwencją twórczą.

Powstało niezwykłe dzieło, przyszyte wokół pnia i gałęzi. Z dużym ładunkiem emocjonalnym, bo każdy twórca wypatrywał swego fragmentu pracy.
- Pomysł świetny, promujący fajną ideę i rzeczywiście przeżycie, gdy już się widzi to kolorowe drzewo w całej krasie - mówi nam Grażyna Lis, która przyjechała do Gliwic z Pyskowic, by w niedzielę obejrzeć finał wspólnego dziergania. - Mialam czas, umiem to robić, chętnie się przyłączyłam do tej akcji, o której wyczytałam w internecie.

Z pomysłu młodych ludzi cieszy się Artur Pakosz, prezes Sotwarzyszenia Przyjaciół Chorych Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Gliwicach.

- Chodzi przede wszystkim o to, aby pokazać nasze miejsce jako radosne i wesołe, inaczej wyglądające w stosunku do tego, jak wciąż jeszcze jest stereotypowo postrzegane - mówi dr Artur Pakosz.

Zwłaszcza że szczególnie wszystkim zależy na przypominami i propagowaniu idei hospicyjnej i działalności tego miesca, w kontekście planów jego rozbudowy. A już 1 listopada na wielu nekropoliach w mieście i nie tylko odbędzie się kwestia na rzecz hospicjum.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto