Judo - Na złote gody sekcji AZS i trenera Czesława Garncarza przyjechali wychowankowie nie tylko z Polski

Pięćdziesiąt lat temu powstała sekcja judo w AZS Gliwice. Stworzył ją Czesław Garncarz i do dzisiaj jest z nią związany. Można o nim powiedzieć, że jest człowiekiem instytucją, całkowicie oddanym tej trudnej dyscyplinie sportu. O jego charyzmie najlepiej świadczy fakt, że ten podwójny jubileusz przyjechali jego wychowankowie z całej Polski, a także z Niemiec i Austrii. Byli wśród nich znakomici przedstawiciele wielu dziedzin życia.

- Trener Garncarz jest wielką postacią w judo. Jego bezinteresowne zaangażowanie w tę dyscyplinę, pasja z jaką kształci młodzież jest czy wyjątkowym - uważa Maksymilian Klan, były judoka AZS Gliwice, obecnie prezes Europejskiej Konfederacji Pracodawców Przemysłu Węglowego.

W tym wyjątkowym dniu życzenia i gratulacje składali trenerowi Garncarzowi jego wychowankowie, a wśród nich ten najsłynniejszy jeżeli chodzi o poziom sportowy, Bronisław Wołkowicz, olimpijczyk z Atlanty. Wszyscy podkreślali, że trener Garncarz był i jest nadal wspaniałym wychowawcą młodzieży. Wśród licznych odznaczeń otrzymał on między innymi medal 750-lecia Miasta Gliwice.

Aktualnie w sekcji judo KŚ AZS Politechniki Śląskiej w Gliwicach trenuje ponad 300 osób. W większości są to dzieci i młodzież. Osiągają oni znaczące wyniki na mistrzostwach Polski, w zawodach o Puchar Polski, w ogólnopolskich turniejach, a także w turniejach międzynarodowych. Czterech członków sekcji znajduje się w gronie sędziów międzynarodowych. Są to: Czesław Garncarz, Ryszard Garncarz, Anna Sołoducha, Jarosław Niewiadomski.