Konferencja odbyła się przed budynkiem Szkoły Podstawowej nr 1 im. Stanisława Staszica w Pile. Wybór miejsca był celowy. Tematem była bowiem edukacja.
- Chcemy rozmawiać o edukacji, o stanie edukacji. Dzisiaj wygląda to tak, że początkujący nauczyciel zarabia mniej niż pracownik sklepów takich jak Lidl czy Biedronka. W przyszłym roku pensja minimalna wzrośnie do takiego poziomu, że początkujący nauczyciele będą zarabiali de facto minimalną pensję. - rozpoczął Michał Przybylak – kandydat w wyborach do Sejmu RP z Koalicji Obywatelskiej.
Dodał, że w szkołach brakuje kilkunastu tysięcy nauczycieli.
- Młodzi ludzie nie chcą wykonywać tego zawodu. Edukacja jest dzisiaj w bardzo złym stanie, a edukacja to najważniejsza usługa publiczna, bo ona będzie wyrokowała o przyszłości naszych dzieci, o przyszłości młodego pokolenia i de facto o rozwoju Polski. - mówił M. Przybylak.
Program zmian
Katarzyna Lubnauer także mówiła o uposażeniu nauczycieli.
- Jaka edukacja dzisiaj, taka przyszłość Polski w XXII wieku. Zauważmy, że dzisiejsza młodzież to będą przyszli pracownicy, przyszli obywatele Polski za lat 10, 20, 30 a nawet 50 lat. W związku z tym Polska edukacja się musi zmienić, ale nie będzie dobrej polskiej edukacji bez dobrze opłacanych nauczycieli. Stąd dla Koalicji Obywatelskiej płace nauczycieli są priorytetem. W naszych stu konkretach jest 30% podwyżki dla nauczycieli, przy czym to jest nie mniej niż 1500 zł podwyżki na jeden etat miesięcznie. - mówiła w Pile Katarzyna Lubnauer, posłanka na Sejm RP.
Wspomniała także o innych "plagach polskich szkół".
- Przeładowane podstawy programowe, ideologiczna szkoła, kwestia ciężkich podręczników, kwestia korepetycji i nauki na wiele zmian. Dlatego Koalicja Obywatelska proponuje konkretne rozwiązania od 1 września 2025 roku. Chcemy, żeby polskie szkoły pracowały na jedną zmianę. Żeby po lekcjach dzieci miały szansę rozwijać swoje zdolności naukowe, sportowe, czy plastyczne, a także by zyskały pomoc jeżeli z jakimś przedmiotem sobie nie radzą. - mówiła
Wspomniała też o propozycji "odchudzenia" plecaków uczniów. Te nierzadko wypełnione są po brzegi książkami i ćwiczeniami, a przez to sporo ważą.
- Mamy dwa rozwiązania. Pierwsze to są szafki w każdej szkole, tak żeby można było zostawić tam ciężki podręcznik ale również buty na WF, które czasami trzeba nosić. Każdy podręcznik ma mieć swój odpowiednik w postaci e-podręcznika, tak żeby dziecko jeżeli chce sobie coś przypomnieć w domu - mogło zrobić to z e-podręcznika. Kolejną kwestią, tak ważną dla nas to jest kwestia braku prac domowych. W domu chcielibyśmy, żeby dzieci w ramach kontaktu z rodzicami mogły grać w gry planszowe, wyjść, pobiegać, porobić coś co będzie dla nich rozrywką, a nie kolejnymi godzinami pracy. Stąd zapowiadamy likwidację prac domowych w szkole podstawowej. Polska szkoła ma być przede wszystkim praktyczna, a nie ideologiczna. Dlatego zlikwidujemy przedmiot, który nazywa się "HiT", a tak naprawdę jest propagandówką PiS-u. Zamiast tego damy prawdziwą historię współczesną Polski. Przywrócimy wiedzę o społeczeństwie, tak żeby młodzi ludzie orientowali się w przyszłym świecie, żeby szkoła była mniej ideologiczna. Chcemy wprowadzić Komisję Edukacji Narodowej złożoną z nauczycieli ekspertów, którzy będą tworzyć podstawy programowe i zatwierdzać podręczniki, bo w tej chwili to jest tylko dobra lub zła wola ministra jaki podręcznik zostanie zatwierdzony po opinii ekspertów, a nie kwestia niezależnej komisji, która nie będzie polityczna. - stwierdziła Katarzyna Lubnauer.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?