Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, Mariusz przez całą noc przebywał na imprezie. Wrócił taksówką. Rano wsiadł do volkswagena polo i spowodował wypadek.
Pogrzeb Mariusza odbył się w środę w parafii św. Mikołaja w Rudnie. Na miejscu wypadku pali się wiele zniczy.
Mariusz pochodził z Sośnicy, pięć lat temu z rodzicami przeprowadził się do Rudna w powiecie gliwickim. Niedawno wyjechał do Niemiec, gdzie dostał pracę. W Sośnicy miał wielu znajomych oraz dziewczynę.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło ok. godz. 7 w sobotę przy ul. Sikorskiego. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w krawężnik z lewej strony jezdni, następnie kołami w budynek i wylądował na dachu po odbiciu się od stojącego obok budynku samochodu dostawczego. Zmarł przed przyjazdem karetki.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?