Kradzież prądu wykryli w Gliwicach przy ul. Kłodnickiej i Toszeckiej oraz w Pyskowicach w dwóch mieszkaniach przy Sikorskiego, a także po jednym przy Wolności i Oświęcimskiej.
Działania tego rodzaju są prowadzone cały czas. Od początku roku odnotowano już kilkanaście przypadków nielegalnego poboru energii elektrycznej.
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, kradzież energii jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Nieuczciwego właściciela mieszkania czeka także naliczona opłata za nielegalny pobór, której wysokość wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Konsekwencji jest jednak znacznie więcej, bo dostawca energii naliczy opłaty za ponowne podłączenie, a w przypadku powstania szkody (uszkodzenie plomb czy licznika) kosztami naprawy obciąży odbiorcę.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Materiał partnera zewnętrznego NBP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?