Wenecja… Słońce, muzyka, piękne kobiety, a nade wszystko – karnawał. Czas, w którym wszystkie reguły czy konwenanse zostają zawieszone i wystarczy założyć maskę, by książę zamienił się rolami ze sługą, a księżna z pokojówką.
Kiedy zatem do Wenecji na karnawał zjeżdża uwodzicielski Książę Urbino z Caramellem, swym nadwornym cyrulikiem, nikogo nie dziwi, że blady strach pada na tamtejszych senatorów, których bynajmniej nie cieszy perspektywa wystawienia wierności własnych żon na poważną próbę.
Książę jest podekscytowany zwłaszcza na myśl o spotkaniu z Barbarą, piękną małżonką senatora Delacqua, która poprzedniego sezonu w ostatniej chwili wymknęła się z zastawionej na nią przez uwodziciela pułapki. Los senatorskiej cnoty spoczywa jednak przede wszystkim w rękach Caramella, Anniny, jego ukochanej, Papacody, jego przyjaciela, słynnego sprzedawcy makaronu, oraz Ciboletty, pokojówki Barbary i ukochanej Pappacody. Kiedy ta czwórka zabiera się do snucia intrygi, wiadomo już, że nie będzie nudno…
Akcja pełna zwrotów i zabawnych wydarzeń. Równie ważna będzie jednak muzyka. „Noc w Wenecji” to operetka Johanna Straussa, wiedeńskiego mistrza gatunku.
O karnawałowy przepych zadbała Barbara Ptak, wybitna kostiumografka, współtwórczyni największych arcydzieł polskiej kinematografii (m.in. „Ziemi obiecanej”, „Faraona”, „Noża w wodzie” oraz „Nocy i dni”). Scenografia - Jana Polewki, krakowski scenograf, wieloletni dyrektor tamtejszego Teatru Groteska.
Choreografię opracował związany od lat z Operą Śląską oraz Gliwickim Teatrem Muzycznym Henryk Konwiński. To będzie premiera w karnawałowych klimatach
Wydarzeniu patronują Dziennik Zachodni i portal naszemiasto.pl
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?