Okazało się, że jest on chory na schizofrenię.
We wtorek, o godz. 12.30 mieszkanka Płocka zadzwoniła do gliwickiej policji, ponieważ poszukiwała syna. Okazało się, że chodzi właśnie o 20-latka.
Mężczyzna wyjechał do Gliwic, żeby odwiedzić znajomych, ale od 4 lutego nie było z nim żadnego kontaktu.
20-latek został odprowadzony przez strażników miejskich do schroniska. Stamtąd odebrała go matka.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?