Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Luty czy listopad? Data urodzin może mieć wpływ na całe życie

Redakcja
Z badań naukowców wynika, że ludzie urodzeni wiosną żyją średnio o prawie pół roku krócej niż urodzeni jesienią. Najlepsze miesiące na narodziny to czas od września do listopada. Najgorsze miesiące to luty i marzec - pisze Hannah Devlin

Bezpieczniej jest urodzić się jesienią niż wiosną - stwierdzili ostatnio naukowcy. Dzięki odpowiedniej dacie urodzin można przeżyć dłużej, a w dodatku uniknąć wielu chorób. O ile ta teoria się potwierdzi...

Jak ogłosili w ubiegłym miesiącu brytyjscy eksperci, dzieci urodzone wiosną są bardziej narażone na cały szereg chorób niż dzieci jesienne. I nie chodzi o astrologię czy magię, a horoskop nie ma żadnego znaczenia. Schorzenia takie jak astma, autyzm, schizofrenia, stwardnienie rozsiane i alzheimer wiążą się z wystawieniem ciężarnej matki na promienie słońca, co powoduje, że zagrożenie chorobowe jest urodzinową loterią, jak twierdzi Russell Foster, szef wydziału neurologii okołodo-bowej na uniwersytecie oksfordzkim.

Z badań naukowców wynika, że urodzeni w lutym i marcu najbardziej narażeni są na zapadnięcie na ciężkie choroby. Tych, którzy urodzili się we wrześniu, październiku i listopadzie, choroby nie powinny się imać. Chorowici mogą być ponadto urodzeni w styczniu i kwietniu, natomiast stosunkowo bardziej odporni - urodzeni w pozostałych miesiącach jesieni i lata.

Przedstawiając swoje odkrycia na zorganizowanym w czerwcu przez "The Times" Festiwalu Nauki w Cheltenham, profesor Foster powiedział, że pory roku mają daleko idący wpływ na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. - Wydaje się absurdalne, że miesiąc, w którym ktoś się urodził lub został poczęty, może oddziaływać na przyszłe szanse życiowe. Tymczasem długowieczność i ryzyko zachorowalności na cały szereg chorób, łącznie z tak ciężkimi schorzeniami jak schizofrenia, wydają się skorelowane z miesiącem urodzenia.

Kiedy najlepiej zajść w ciążę?

Istnieje coraz więcej dowodów na to, że oddziaływanie witaminy D na płód skomplikowanymi sposobami zmienia podatność na rozmaite choroby. Mechanizmy tego procesu nie są jeszcze znane, ale profesor Foster i inni wykazali, że witamina D odgrywa ważną rolę w regulacji ekspresji tysięcy genów w okresie rozwojowym.
Znaczenie witaminy D potwierdzają również dane epidemiologiczne. Na przykład na półkuli północnej występowalność większości zaburzeń osiąga szczyt w miesiącach wiosennych, od marca do maja, a u dzieci urodzonych w okolicach listopada ryzyko jest znacznie niższe od przeciętnego.

- Bardzo sympatyczną rzeczą jest fakt, że dysponujemy naturalną grupą kontrolną dla tych badań, a mianowicie mieszkańcami półkuli południowej, gdzie sezonowość zachorowalności często jest przesunięta o pół roku - powiedział profesor Foster.

Sezonowa zmienność ryzyka zachorowalności jest statystycznie znamienna i prawdopodobnie odzwierciedla realne zjawisko, ale w większości przypadków wzrost ogólnego ryzyka był niewielki. David Spiegelhalter, profesor statystyki na Uniwersytecie w Cambridge, powiedział: - W badaniach obejmujących duże populacje można uzyskać statystycznie znamienne efekty, nawet jeśli są dosyć małe. W większości przypadków odkrycia te mają niewielkie znaczenie w odniesieniu do poszczególnych jednostek. Nie ma również jasności, czy można podjąć jakieś działania, które miałyby wpływ na zdrowotność. Uprawianie seksu tylko w lutym nie jest zbyt praktycznym rozwiązaniem.

Jesienni długowieczni

Do najwyraźniejszych należały efekty dotyczące długowieczności. Badanie przeprowadzone na ponad dwóch milionach Duńczyków i Australijczyków, którzy zmarli pomiędzy 1970 a 2000 r., pokazało, że wiek śmierci dla osób urodzonych między kwietniem a czerwcem był niższy (przeciętnie o 101 dni) niż dla osób urodzonych między październikiem a grudniem (115 dni powyżej przeciętnej). Podobne badania w USA pokazały, że urodzeni jesienią żyją o około 160 dni dłużej niż urodzeni wiosną.

Pora roku, w której dana osoba przyszła na świat, w istotnym stopniu wpływa również na ryzyko zachorowania na stwardnienie rozsiane, zwłaszcza na większych wysokościach, gdzie sezonowa zmienność nasłonecznienia osiąga najwyższy poziom. W Szkocji dzieci urodzone w kwietniu ponoszą o 50 proc. wyższe ryzyko zachorowania na stwardnienie rozsiane niż dzieci urodzone w listopadzie.

Wszystko można nadrobić rybami

Tymczasem w populacjach zamieszkujących na tych samych wysokościach na wybrzeżu Norwegii występowanie stwardnienia rozsianego jest znacznie niższe. Naukowcy wiążą to z dużym spożyciem oleistych ryb, które są bogate w witaminę D. W Norwegii występowanie stwardnienia rozsianego rośnie w głębi lądu, gdzie je się więcej mięsa.
- Istnieje kilka zbieżnych linii dowodowych, które silnie wskazują, że czynnikami ryzyka są słońce i witamina D - powiedział profesor George Ebers, neurolog kliniczny z uniwersytetu oksfordzkiego, który w niedzielę na festiwalu w Cheltenham przedstawił wyniki swoich badań dotyczących genetycznych uwarunkowań stwardnienia rozsianego.

Szkoci, rodźcie się w listopadzie

Ludzie mieszkający w Szkocji tradycyjnie również jedli dużo oleistych ryb, ale od jakiegoś czasu przestawili się na smażone w głębokim oleju białe ryby albo na mięso. To nie był dobry pomysł. Jeśli ktoś mieszka w Szkocji, to chyba powinien celować w listopadowe urodziny.

Według profesora Fostera pory roku były potężną siłą biologiczną w całym okresie ewolucji człowieka i do niedawna stopa urodzeń znacznie się zmieniała zależnie od pory roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Luty czy listopad? Data urodzin może mieć wpływ na całe życie - śląskie Nasze Miasto

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto