Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marcin Robak: Trzeba udowodnić wysoką formę na boisku. Mam nadzieję, że to przyjdzie jak najszybciej

Piotr
Piast Gliwice pozyskał nowego zawodnika, Marcina Robaka byłego napastnika:Korony Kielce, Widzewa Łódź tureckiego Konyasporu Kulubu. Piłkarz związał się z gliwickim klubem umową do czerwca 2015.

Marcin Robak ma na swoim koncie już 76 występów w najwyższej klasie rozgrywkowej strzelając 26 bramek. 31-letni napastnik ma za sobą także grę w reprezentacji narodowej. Zadebiutował w kadrze podczas towarzyskiego turnieju o Puchar Króla Tajlandii. Robak w wygranym meczu z gospodarzami zawodów zdobył swoją pierwszą i na razie jedyną bramkę.

Zawodnik urodzony w Legnicy, przed laty błyszczał na polskich boiskach w barwach Korony Kielce, dobre także występy w Widzewie spowodowały jego transfer do Turcji. - Było to dla mnie wyzwanie nie tylko sportowe ale i życiowe, ponieważ chciałem zobaczyć jak w innym kraju się żyje i gra w piłkę. Te dwa lata w Turcji to było dla mnie coś nowego i całkiem inny świat. Było to dla mnie duże przeżycie, całkiem fajny wyjazd i na pewno tego nie żałuję - wspomina zawodnik.

Marcin Robak zdobył dla Konyasporu 13 bramek, potem nadeszły trudniejsze czasy - Ostatnie pół roku było dla mnie ciężkie. Występowałem już dla Mersin İdman Yurdu, ale praktycznie w ogóle nie grałem. W tym momencie chciałem już odejść z drużyny, mimo że byłem związany jeszcze kontraktem. Pojawiły się też problemy finansowe. Klub zwlekał z wypłatami, i przez to natrafiła się okazja, że mogłem rozwiązać umowę z winy klubu i postanowiłem z tego skorzystać - wyjaśnia piłkarz

Potrzeba dokooptowania w szeregi Piasta napastnika była nagła, spowodowana urazami i kontuzjami zawodników linii ofensywnej, ale nazwisko Robaka było słyszalne od dłuższego czasu. - Sondowaliśmy już prędzej, zabiegaliśmy, by sprowadzić tego zawodnika. Teraz w momencie, gdy potrzebujemy tych zawodników w przedniej formacji, Marcin Robak pasuje pod nasz styl gry, dlatego zaproponowaliśmy Marcinowi kontrakt i jestem przekonany, że tutaj zawodnik spełni swoje i nasze oczekiwania - ocenia trener "Piastunek" Marcin Brosz. Klub w tym momencie czeka na certyfikat piłkarza i zatwierdzenie.

Nie tylko Piast starał się pozyskać Marcina Robaka. Głośno mówiło się także o jego ewentualnym powrocie do Widzewa Łódź - Kilka dni temu Piast zwrócił się do mnie i przedstawił mi swoją propozycję i oczekiwania. Rozmawiałem wcześniej z Widzewem. Wszystko było uzgodnione, ale nie mogło znaleźć przełożenia na papierze. Klub z Łodzi nie mógł się do końca określić co do umowy, gdzieś te rozmowy się przeciągały. Ja też nie mogłem czekać w nieskończoność, więc podjąłem decyzję, że będę występował w Piaście - opowiada Robak.

Napastnik, który do tej pory strzelił 26 bramek w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce ma swoje aspiracje i zapewnia, że postara się pokazać z jak najlepszej strony gliwickiej publiczności - Nie przyszedłem do Piasta przecież odbyć półroczny staż. Chcę jak najszybciej zacząć grać i trafiać na konto Piasta. Na polskich boiskach jestem jakąś tam znaną postacią. Cieszy to, że trener zdecydował się na taki transfer, że ma gdzieś pomysł na grę z moją osobą w klubie i to jest budujące. Trzeba to teraz tylko udowodnić dobrą formą na boisku, mam nadzieję, że to przyjdzie jak najszybciej - kończy Marcin Robak, nowy napastnik Piasta Gliwice

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto