MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Marzenia o scenie

(jh)
Furorę wywołały dziewczęta z Technikum Hotelarskiego, doskonale czujące się w scenkach kabaretowych. Fot. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
Furorę wywołały dziewczęta z Technikum Hotelarskiego, doskonale czujące się w scenkach kabaretowych. Fot. IRENEUSZ DOROŻAŃSKI
Atmosfera w Zespole Szkół Zawodowych przy ulicy Jasnej przypominała wczoraj przesłuchania do castingu. Ktoś przygrywał na gitarze, inni przepytywali się z tekstów, jeszcze inni powtarzali słowa piosenek.

Atmosfera w Zespole Szkół Zawodowych przy ulicy Jasnej przypominała wczoraj przesłuchania do castingu. Ktoś przygrywał na gitarze, inni przepytywali się z tekstów, jeszcze inni powtarzali słowa piosenek. VII Przegląd Młodych Talentów zgromadził kilkudziesięciu uczniów gliwickich szkół średnich, pragnących sprawdzić się w śpiewie, występach kabaretowych i tanecznych oraz scenkach teatralnych. Warto było starać się wypaść jak najlepiej. W jury zasiadły bowiem, oprócz dyrektor szkoły Elżbiety Steinhoff, Aleksandra Chodak i Katarzyna Rzadkosz. Obie panie śpiewają w chórkach w programie "Jaka to melodia" prowadzonym przez Roberta Janowskiego.

Halina Mikoś z Zespołu Szkół Kolejowych ma na sobie wąskie dżinsy i bluzeczkę przykrywającą jedynie biust. Na szyi zawiązała czerwoną wstążkę, ramiona przypudrowała brokatem. Podobnie są ubrane jej koleżanki: Beata Karwot i Dorota Plaskaty. Dziewczyny zatańczą do piosenki z filmu "Moulin Rouge". Układ choreograficzny wymyśliły same.

- Mam tremę, ale marzę o tym, by w przyszłości związać swe życie ze sceną. To takie ekscytujące! Nie wyobrażam sobie siebie siedzącej przez kilka godzin za biurkiem i przekładającej papiery z miejsca na miejsce - wyjaśnia Halina Mikoś.

Salwy śmiechu towarzyszyły występowi kabaretu stworzonego przez uczennice z Technikum Hotelarskiego. Dziewczyny przerobiły teksty znanych hitów (m.in. zespołu "Ich Troje") i przedstawiły w krzywym zwierciadle siebie za lat...
kilkanaście. Zamysłem było pokazanie spotkania absolwentek, które nie widziały się przez kilka lat. Asia Kopiec (w nylonowym fartuszku i krzywym makijażu) udawała "kurę domową", Asia Zwolennik wcieliła się w biznes-woman, Justyna Barszcz - pielęgniarkę, Klaudia Grzegorzyca ekstrawagancką zakonnicę, a Daria Puchałka - w nauczycielkę muzyki.

- Starałyśmy się humorystycznie przedstawić nasze koleżanki i nauczycieli, dlatego też nasze przedstawienie nosi tytuł "Tańczące z dziennikami". Mam nadzieję, że nikt się na nas nie obrazi... - wzdychały dziewczyny.

Występom w skupieniu przysłuchiwały się Aleksandra Chodak i Katarzyna Rzadkosz. Pierwsza z nich pochodzi z Gliwic, obie panie studiują na Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w Katowicach.

- Życzymy tym młodym ludziom samozaparcia w tym, co robią. Jeśli chcą się związać w przyszłości z show-biznesem muszą się liczyć z ciężką pracą, a także z koniecznością zmagania się z dużym stresem. Nasza rada brzmi tak: występujcie na wszystkich międzyszkolnych konkursach, przeglądach i festiwalach. To pierwszy krok, by pójść wyżej i spełnić swe marzenia - dodają Aleksandra Chodak i Katarzyna Rzadkosz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto